Gryfońskie

Scarlet_witch

Dzięki

.
Nola, też mi śpiewali, chłopacy głównie... Ale potem im się znudziło, mnie to tak średnio bawiło.

Najlepsze spotkania są takie jak nasze w Trójmieście xD. Ale mam nadzieję, że w te dłuugie wakacje uda mi się odwiedzić także Warszawę i załapać się na jakiś zlot większy.

Luna

Scaaaaaaryyyy... Wszystkiego najlepszego! ;D
Wybacz, że dopiero teraz, ale byłam cały dzień w drodze ^^.

Kocham Hiszpanie ;d.

Nelusia

Musimy innym dziewczynom powiedzieć o tym zjedźcie, Scary. Dziewczynom z Wawy xD. A nasze trójmiejskie są cudne tak czy siak.

Luna, opowiadaj jak było Wink

. I czy masz może jakieś zdjęcia, żeby nam pokazać?

Jadę dziś po przewodnik po Sycylii niach niach. 18.04 wylot do Włoch Smile

Mirtel

Warszawa! Tak, ja w niej jestem! Przyjeżdżać!

Nie wiem czy ktoś tam będzie, ale od 18 do 23 lutego jestem w Rabce, jakby co Wink

A tak poza tym to... <wyjmuje Kosę Żniwiarz>
Iguś, ty już wiesz za co...

Scarlet_witch

Wczoraj świętowałam urodziny, które były naprawdę udane. Ale nie mogłam zapomnieć o rzeczywistości tak łatwo. Dzisiaj żegnaliśmy kolegę.
[link widoczny dla zalogowanych]
To był 4 pogrzeb na którym byłam w ciągu krótkiego czasu. Mam dość.

Nelusia

Paskudne choróbsko!

<przytul> Współczuję, Scary...

Cóż, zabrałam się w końcu za Fabera. Ostatnio wszyscy naokoło wiedzą, ze bzikuję na punkcie książek, nawet mój lektor z hiszpańskiego xD.

Untouched

Scary - najlepszego Smile

Przepraszam, że tak późno, ale perspektywa Walentynek mnie dobiła.
Nie cierpię tego święta. I modlę się w duchu o to, żeby nie zdążyli do czerwca nagłośnić święta Kupały.
Chora jestem od tygodnia. źle ze mną.
Chora, załamana. Bleh. Życie jest złe.

Morleigh

Też nie lubiłam Walentynek, ale potem zdałam sobie sprawę, że Walenty jest też patronem umysłowo chorych. A skoro Wszyscy Jesteśmy Obłąkani, to wszyscy powinniśmy świętować Wink

I w tym roku chyba pierwszy raz nie jestem wściekła, zniesmaczona i sfrustrowana. Jak WJO to WJO Wink

Luna

Ja jestem załamana... Ech. Byle do lipca.

Walentynki? Boże Narodzenie ledwo do mnie dotarło, więc teraz tym bardziej nie zdaje sobie sprawy, że jest jakieś święto xD. Jakoś tak... Nic do mnie nie dociera.

A w Hiszpani było cudownie. Tylko za krótko. 5 dni to stanowczo za mało. Na dodatek strasznie tęsknie za ludźmi z wymiany...

Polska jest zimna i ponura Sad

Nelusia

Ja tylko dostałam czekoladki od taty xD. Już zjadłam, bo mało ich było. Nie przepadam za Walentynkami, chyba że w tym wymiarze, o jakim pisze Jean...
Święty Walenty jest w Polsce czczony jako patron ludzi chorych na padaczkę, erm... Wiecie, widziałam atak na własne oczy i to nic przyjemnego...

Lunuś, ile byś nie była w Hiszpanii, zawsze będzie za mało. Ja będę we wrześniu 14 dni (ale razem z Portugalią), a to i tak będzie za mało... Nie mogę się doczekać Smile

Scarlet_witch

Przespałam prawie całe to "święto", także solidnie się najadłam, na poprawę humoru. Na rosyjskim słuchałam wykładu o zwyczajach weselnych (oczywiście w tym języku), na angielskim rozwiązywaliśmy słuchanie o Walentynkach (skąd się wzięły). Świeeetnie.
Do mnie mało co dociera ostatnio.

Mirtel

Scarlet, ty też kochasz Achmeda, jak widzę ^^

Ale ja już mam swoją miłość, Roy'a ^^

Żegnam się na razie. Wyjeżdżam dziś(o 8.05 mam pociąg) do Rabki, wracam w sobotę ^^"

Iguanka.

Widać, że Roy dotarł aż tutaj. ^^
<korzysta z nieobecności Mirt i wyciąga wielki kocioł. Stawia go w rogu, bierze ogromny tłuczek do mięsa i pokrywkę. Następnie włazi do kotła i nakrywa się pokrywką>

Ja autentycznie zaczynam sie bać. Będę miała manię prześladowczą. Mama mnie atakuje, psiapsióła chyba żądzę mordu w oczach ma na automatic, jak się pojawiam, zaś Mirt... Standardowo chce mnie zabić. Za to, że przeze mnie poznała Roya.
Dzieci, pamiętajcie. Mangi są ZUE. A anime już w ogóle. Mówi doświadczona, bo obejrzałam przez ferie Naruto dla zakładu, 220 odcinków.
Wygrałam. Dominik może skonać. Very Happy

Ale są efekty uboczne. Ciągle gadam pod nosem "mendokusai" (jap. "O-Kurde-Ja-Nie-Mogę-No-Normalnie-To-Jest-Jak-Wrzód-Na-Dupie-Weźcie-Mnie-Stąd. Prawda, że ładnie?), słucham zuej muzyki, ściągam zue rysunki z devianta i przesiaduję na youtubie.
Więc kwalifikuję się do obchodzenia Walentynek. Razz

Nelusia

Biedny Dominik, Iguś, nie mogliście się o co innego założyć? Ma skonać? Bo obejrzałaś te 220 odcinków? Twisted Evil

Za dużo wolnego na politogii sprawia, że widuję się z koleżankami tylko dwa razy w tygodniu. W środę i w czwartek. W czwartek mamy zajęcia z babcią, która jawnie wyznaje poglądy marksistowskie. A myślałam, że już Ziemia takich nie nosi, a tu masz... Przedmiot jest bardzo ciekawy - patologie cywilizacji współczesnej - będzie o bezrobociu, więziennictwie i takich przyjemnych rzeczach jak prostytucja czy dewiacje seksualne ^^. Tylko kobieta jest dziwna, każe nam jakieś hipotezy stawiać od następnych zajęć. Jak my to mamy robić, nie wiem. Nie wystarczy poczytać i potem z nią gadać? Czarno to widzę.
Za to inne przedmioty ok. Wykład monograficzny nudny - nie tematyka (ściganie i karanie zbrodni wojennych jest ciekawe) tylko wykładowca. Mówi usypiającym głosem..

Mirtel

Mam kolejny powód by Cię zabić.

W Rabce było fajnie, choć piątek był zuuuy. I zdecydowanie powinno się wyjeżdżać w pierwszy tydzień ferii, nie w drugi.

I ja nie chcę do szkoły -.-