Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luna
Gryfonka Rozkojarzona
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:10, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
10000 postów w tej kategorii ^^. soczek
Ja może się pojawie w Warszawie. Ale to jeszcze nic pewnego.
Nawiasem, wróciłam ;D.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mirtel
Gryfonka szukająca Edwarda
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:33, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Nel, ja po trzecim lipca już nigdy nie będę niczego pewna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nelusia
Dama Z Łasiczką
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: el norte de Polonia
|
Wysłany: Wto 21:08, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
<mizia Mirt>
Ale jesteś w LO i to jest najważniejsze!
Jak mawia mój tata - czy ja kiedykolwiek myślałam, że zostanę elektrykiem? Nawet mi to się nie śniło xD.
Można by Lome wyciągnąć na spotkanie, ale ona ma urlop dopiero we wrześniu... I będzie go spędzać z mężem, aha
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mirtel
Gryfonka szukająca Edwarda
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:15, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To nie jest najważniejsze.
Obecnie jestem przerażona liceum. Ja nie chcę tam iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć
|
Wysłany: Wto 22:41, 10 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Kurde, i to wszystko moja wina. Mirt, ty sie tak tego LO nie bój. To, co ja gadam, jest cholernie stronnicze, naprawdę. Ludzie bardzo lubią LO. Tylko ja taka inna.
Ech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
Gryfonka Niepokorna
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bollywood... <3
|
Wysłany: Śro 11:33, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mirtuś, ja cię straszyć bynajmniej nie chcę, ale ja moje LO polubiłam jak już je skończyłam...
Wiem, wredota ze mnie, buehehe.
Ale ci zazdroszczę, też bym się chętnie cofnęła w czasie i na nowo je zaczęła. Ale teraz już nie ma czego żałować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nelusia
Dama Z Łasiczką
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: el norte de Polonia
|
Wysłany: Śro 14:08, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mirtuś, głowa do góry! Też się boję nowego i nieznanego, ale jak już przychodzi, nie jest takie straszne...
Tak, po latach jednak dobrze wspominam klasę z LO, heh.
Ach, dziewczynki, wyjeżdżam dziś, będę w niedzielę. Bawcie się tu dobrze i macie pisać, jak mnie nie będzie
N.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
Gryfonka Niepokorna
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bollywood... <3
|
Wysłany: Śro 21:30, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Było tak.
Korzystając z wątpliwych uroków lata wybrałam się na codzienną rowerową wycieczkę. W ramach dbania o korzystny wygląd łydek (i spalenia kalorii po tym słoiku masła orzechowego), każdego dnia jeżdżę na stare parcele i z powrotem, w sumie to jakieś sześć kilometrów będzie.
Dziś pod domem mojego kolegi (fakt, że oddalonym od ulicy o jakieś dwieście metrów) biegały dwa ogromne psy. Postanowiłam sobie, że nie pojadę tędy z powrotem, ale przedłużę sobie trochę wycieczkę i pojadę przez Chojnice, na około. W Lipienicy uznałam, że nie mi jeździć drogą krajową pełną pędzących tirów (jakby tego było mało, pół roku temu zginął tam brat tego kolegi od psów, ponure miejsce) i pojadę polną drogą przez te Lipienice. Pierwszy raz tam byłam, dodam.
I wjeżdżam w polną drogę. I nie dość, że tam było jeszcze więcej szczekających psów, pół drogi rozdeptały krowy i, ponieważ przed południem padało, znajdował się tam piękny egzemplarz kieszonkowego bagna Weasleyów, to okazało się, że tam nie ma żadnej drogi. Na szczęście pastwisko położone było na wzgórzu i stamtąd dojrzałam właściwą ścieżkę. Pech, że musiałam jeszcze trochę przejechać ulicą i trzeba było z rowerem na dół zejść. Schodząc, co było do przewidzenia - poślizgnęłam się i utarzałam się w tym bagnie jak dzika świnia. A rower też nie wygląda lepiej.
Na szczęście ta droga rzeczywiście okazała się drogą na Pawłówko, a z Pawłówka do Pawłowa trasę przejadę zamkniętymi oczami.
Ale wiecie co?
Jakoś tak strasznie optymistycznie to na mnie podziałało. Bo choć znalazłam się w miejscu, które pierwszy raz na oczy widziałam, to wróciłam cała i zdrowa, tylko trochę ubrudzona. Pomyślałam więc, że skoro psy mnie nie zeżarły ani nie utopiłam w się w błoczi czy wpadłam pod tira, to i w piątek będzie dobrze, i w poniedziałek, i jutro.
Bo jutro idę do chirurga, żeby obejrzał te moje pieprzyki i powiedział, że nie są zmianami nie-takimi-jakimi-powinny-być i może mi je spokojnie wyciąć. W poniedziałek - wyniki rekrutacji. A w piątek... na razie sza!
Tak mi jakoś lekko na duszy się zrobiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć
|
Wysłany: Śro 23:43, 11 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A ja jak tylko się zaczęło rozkręcać, to muszę wybywać. I rzopa. Pojutrze obozik, jutro wielka bieganina i spanie u dziedków, które mnie nastraja takim optymizmem, że chyba z Siekierkowskiego skoczę. Ale trudno.
Widzimy się 3 sierpnia. A tak na razie...
<stawia butelkę malibu na stole, obok kilka szklanek i trzy kartony zimnego mleka>
Nie umiem robić drinków, ale wprawny barman sobie poradzi. ^^\
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
Gryfonka Niepokorna
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bollywood... <3
|
Wysłany: Czw 10:46, 12 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wprawna może nie jestem, ale wydaje mi się, że to zmieszać trzeba.
[bierze się do roboty, znikając w oparach biało różowego dymu]
Czyt u powinno byćtak różowooooooo...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlet_witch
Seryjna Syriuszka
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 12:56, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
19 wracam z obozu, więc w Trójmieście (dokładnie w Sopocie) będę po 20 dopiero . Nie będzie mnie na premierze filmu HPiZF, co mnie bardzo martwi, bo już nie mogę się doczekać. Jakoś mnie wzięło, jak wczoraj widziałam ponownie zwiastun.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
yadire
Gryfonka Niepokorna
Dołączył: 13 Wrz 2005
Posty: 1146
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: bollywood... <3
|
Wysłany: Pią 13:01, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
A w Sopocie nie możesz iść do kina? Może da się jakoś zorganizować trzy godzinki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Scarlet_witch
Seryjna Syriuszka
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 14:00, 13 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Mogę, ale dopiero pod koniec sierpnia. Przyjechałabyś? Tylko do tego czasu, Nelusia i June pewnie już zobaczą film.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luna
Gryfonka Rozkojarzona
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 0:40, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Buu... Polacy przegrali ;( A tak im kibicowałam...
Wie ktoś może kiedy będzie Potter siódemka po polsku?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nelusia
Dama Z Łasiczką
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: el norte de Polonia
|
Wysłany: Nie 21:24, 15 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Pewnie koło stycznia
Wróciłam! Yeah! I czemu akurat dziś musiał być upał, a nie wcześniej? BTW - jestem chora, a w czwartek obrona. Cudnie...
Ha, mam wena, napisałam kolejną część Iskierek i sprowadziłam Nimfadorę na świat
Ale i tak Bór mnie opuścił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|