Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dramata
Gryfonka Kombinatorka
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z koszamru :P
|
Wysłany: Pon 16:13, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ajja! (wprowadzam słowo w zycie codzienne )
Jakie tam zabrać? Ja mam już swój egzemplarz. A poza tym fei taki śliczny to sie nie podzielisz? (Tylko nie dziel go jak nadziei! Lepiej już nie eksperymentować z GLUTem. ) A tak BTW, to ten jego chłopczyk pomocniczy rozkoszny jest. Wyrośnie na śliczneeego uka...
[ślini się]
Auć! No tak, samokontrola działa jak należy. Przynajmniej w dzień.
[patrzy z pode łba na swoją samokontrolę wywijająca na prawo i lewo kije baseballowym]
A poza tym ta jego boska potylica... hieheheheheh... Feia znaczy się, nie chłopczyka. :> Auć!
[samokontrola okłada ją kijem]
Jak wrócę do domu chyba zafunduję sobie masaż głowy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Narlome
Gryfonka Wątpliwie Gryfońska
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fotel naprzeciw komputera
|
Wysłany: Pon 16:26, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ajja, Doktorko.
Nie, nie będę dzieliła Feia ani nożem, ani skalpelem. Właśnie... skalpel. To Twój może?
[odkrywa w sobie skłonności kleptomańskie i psychopatyczne jednocześnie]
...Ja mam na Was zły wpływ.
dramata napisał: |
ten jego chłopczyk pomocniczy rozkoszny jest. Wyrośnie na śliczneeego uka... |
Niech mi ktoś mądry powie, dlaczego wolę zimnych seme.
Z innej beczki: mole zeżarły mi kolejny sweter. Grrr.
Chyba miałam rację, kiedy mówiłam, że najlepiej pozbędę się ciuchów, a zamiast nich kupię sobie jeszcze trochę książek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dramata
Gryfonka Kombinatorka
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z koszamru :P
|
Wysłany: Pon 16:41, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Uffff....
[ulżyo jej]
Ja to dobrze, juz obawiałam sie o zdoriwe i życie Feia... A zasadniczo rzecz birąc seme są lepisi. Ale chłopczyk rozkoszny jest. Taka przyleeepa.
[wyglada za okno]
Grrr... Co za pogoda, aż się wyhcodzić nie chce...
[myśli]
Ej, ja ma przecież wracać do domu! Mimo pogody brzmi optymistycznie. Jaka nudna ta informatyka... I w dodatku javy nie ma i nawet jaby człowiek chciał na chat nie wejdzie...
`````````````````````
`````````````````````
Lomuś... Ty i zły wpływ? ale skądże. Ja tam bardzo lubię takie wpływy. Przynajmniej życie jest weselsze.
[spoglada na pieczałowicie skrobane pod piórnikiem podobizny Zombiaczka i Siriego w róznych sytuacjach...]
A ja działa na Wena...
Współczuje moli. Robaki są wstrętne... Kiedys wstarym mieszkaniu miałam mrówki faraonki. Jakie to było irytujące...
A! Skalpel, musiał mi gdzieś wypaść. Lomuś, zauważyłam, że masz wielki pociąg do skalpli/skalpeli*. Pokusisz się na moją asystentkę?
* niepotrzebne skreślić
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dramata dnia Pon 16:45, 17 Paź 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narlome
Gryfonka Wątpliwie Gryfońska
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fotel naprzeciw komputera
|
Wysłany: Pon 16:44, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
dramata napisał: |
Ja to dobrze, juz obawiałam sie o zdoriwe i życie Feia... |
No wiesz? Jak mogłabym Feia skrzywdzić?
A poza tym, zdawało mi się, że GLUT skleja wszystko, nawet krew...
dramata napisał: |
pieczałowicie skrobane pod piórnikiem podobizny Zombiaczka i Siriego w róznych sytuacjach |
Ty to *musisz* zeskanować.
dramata napisał: |
Współczuje moli. Robaki są wstrętne... Kiedys wstarym mieszkaniu miałam mrówki faraonki. Jakie to było irytujące... |
Faraonki miałam jakieś dziesięć lat temu. Przeszły, było trochę spokoju - i zalęgły się mole.
Doktorko, Twoją asystentką zostanę zawsze i wszędzie. Kogo operujemy najpierw?
[uśmiech sadystki]
A w ogóle to idę zaparzyć sobie kawy. Chce ktoś może?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dramata
Gryfonka Kombinatorka
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z koszamru :P
|
Wysłany: Pon 16:52, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
No skleja, skleja lecz szkoda Feia... [o! rymło się xD]
No rzecz jasna, że jak dobędę jakiś skaner to zeskanuję, ba wyślę Ci ze specjalną dedykacją.
Opisać Ci jak toto wygląda? :>
Były faraonki i zalęgły się mole?
[przełyka ślinę]
Oj. A czy miałaś w międzyczasie plagę muszk owocówek? xD
Na razie nie ma kogo. Ale... mamy inne przedmioty badań. Nieoperacyjne ale też ciekawe. :>
[zerka w stronę rozmarzonego Zombiaczka *wciąż* oczekującego na swego przyszłego.]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mori
Gryfonka Despotyczna
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany: Pon 16:59, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ajja i miziu!
1. Narlome, jeśli ktoś mi powie, że nie jesteś wspaniałą istotą to go wykastruję/obrzezam. Strasznie Ci dziękuję za Seviczka... moje Ty kochane. Dzięki, dzięki, dzięki! <podczołguje się na kolanach do Narlome i zaczyna całować ją po rękach>
2. Lomuś, cudowny av ^^
3. Belcia, nie zaspałąm. No... może pół godzinki : ) ale do szkoły się nie spóźniłam. Skoro wiem, że mogę wstać znowu będę siedzieć na chacie do późna
4. Ja też miałam plagę... takich ogromnych, wstrętbych latających mrówek. I moli. Ale wszystko wybiłam ;P <patrzy z czułościa na packę i spray na robale> Robal jest robalem...
Nie wime czemu, ale dzisiaj cały dzień chodziłam z uśmiechem przyklejonym do twarzy. Rano wstałam - śmiałam się. Szłam do szkoły - śmiałam się. Pisałam test z chemii - śmiałam się... nawet kilka osób zapytało sie co mi jest, że jestem taka wesoła. Zostałam nawet posądzona o branie czegoś ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narlome
Gryfonka Wątpliwie Gryfońska
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fotel naprzeciw komputera
|
Wysłany: Pon 17:00, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Doktorko, zgłaszam Twoją kandydaturę na Oficjalną Poetkę Forum i Czata.
dramata napisał: |
Opisać Ci jak toto wygląda? :> |
Oczywiście! Też pytanie. :]
dramata napisał: |
A czy miałaś w międzyczasie plagę muszk owocówek? xD |
I tu się uśmiejesz... Tak.
[Idzie popijać ciepłą kawę. Mniam.]
Edit:
Mori napisał: |
Narlome
Lomuś
Belcia |
Dziwnie się poczułam. Tak... schizofrenicznie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narlome dnia Pon 17:03, 17 Paź 2005, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dramata
Gryfonka Kombinatorka
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z koszamru :P
|
Wysłany: Pon 17:01, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Mooori, mnie się pytają codziennie. A na początku roku pewnien zainteresowany środkami oprawiającymi samopoczucie pytał się mnie na każdej przerwie.
Looomuś: 1) chyba zaczna skupować eliksiry przeciwmolowe
2) Oficjalna Poetka Forum i Czata! IK! xD
3) Str. 1: Zombiaczek mniej więcej w całej okazałości, w sukni balowej idący za łapkę z Sirim w graniturku, ombiaczek rozchachany w mini, zarumieniony próbujacy przemówic do Siriego xD
Page 2: Zombiaczek w koszulce bez rękawka, krótkich spodenkach i pantofelkach na obcasie i... siedzący siriemu na kolanach w koszuli nocnej! :d rozchachany rzecz jasna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dramata dnia Pon 17:06, 17 Paź 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mori
Gryfonka Despotyczna
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany: Pon 17:04, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Narlome napisał: |
Mori napisał: |
Narlome
Lomuś
Belcia |
Dziwnie się poczułam. Tak... schizofrenicznie. |
Chciałam uniknąć powtórzeń ;P
Dramata napisał: |
na początku roku pewnien zainteresowany środkami oprawiającymi samopoczucie pytał się mnie na każdej przerwie. |
Dr. Amata - diler...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dramata
Gryfonka Kombinatorka
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z koszamru :P
|
Wysłany: Pon 17:08, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
Dr.Amata- diler... |
Ik! Mori, zabiłas mnie! xD Na mnie narkotycznie działa już chyba samo powietrze... xD
Ah! i zapomniałam o Zombiaczku gotującym, a obok dymek z myślą jego nicną i niemoralną, to jest wyobrażenie jego samego karmiącego Syrka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Narlome
Gryfonka Wątpliwie Gryfońska
Dołączył: 21 Wrz 2005
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: fotel naprzeciw komputera
|
Wysłany: Pon 17:09, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Mori napisał: |
Chciałam uniknąć powtórzeń ;P |
[mizia polonistycznie]
Mori napisał: |
Dramata napisał: |
na początku roku pewnien zainteresowany środkami oprawiającymi samopoczucie pytał się mnie na każdej przerwie. |
Dr. Amata - diler... |
No bo to przecież bardzo groźny środek uzależniający poprawiający samopoczucie. A nazywa sie tak niewinnie - czat...
A propos. Zjawię się dzisiaj między dziesiątą a jedenastą, jak przypuszczam. Na razie uciekam do pracy tfurczej ("twórczą" tego nie nazwę). Oby poszło.
Ajja!
Edit: Wizje zombiaczkowe mnie rozłożyły.
[oddala się, dusząc ze śmiechu]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Narlome dnia Pon 17:11, 17 Paź 2005, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć
|
Wysłany: Pon 17:10, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Brrr...y.
Zimno. Potwornie zimno.
Kowalowa mówiła cosik o kuratoryjnym. Podobno gdyby nie część testowa przeszłoby wiele osób, bo pisemna poszła chyba znacznie lepiej. Nawet u mnie, Córki Wiecznie Żywego Chaosu Literackiego (no a kto dzisiaj pisał rozprawkę na ocenę podczas przerwy śniadaniowej) wypadło ponoć nie najgorzej. No cóż... od nas nikt z pewnością dalej nie przeszedł. A w tym tygodniu mnie czeka chemia, w następnym geografia i biologia.
Tak, Iguance w tym roku naprawdę padło na mózg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dramata
Gryfonka Kombinatorka
Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z koszamru :P
|
Wysłany: Pon 17:11, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Ajja Lomuś! I ajja wam wsztskim bo informatyka się zbliża ku końcowi. Na mnie iestety nie liczcie dzisiaj. Najcześniej to piątek. :/
W każdym bądź razie ajja i powodzenia we wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mori
Gryfonka Despotyczna
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany: Pon 17:12, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dramata napisał: |
Zombiaczek mniej więcej w całej okazałości, w sukni balowej idący za łapkę z Sirim w graniturku, ombiaczek rozchachany w mini, zarumieniony próbujacy przemówic do Siriego xD
Zombiaczek w koszulce bez rękawka, krótkich spodenkach i pantofelkach na obcasie i... siedzący siriemu na kolanach w koszuli nocnej! :d rozchachany rzecz jasna
i zapomniałam o Zombiaczku gotującym, a obok dymek z myślą jego nicną i niemoralną, to jest wyobrażenie jego samego karmiącego Syrka |
Będzie się działo ]:-> już nie mogę się doczekać, kiedy odbędzie się prezentacja Twojej twórczości...
Narlome napisał: |
Zjawię się dzisiaj między dziesiątą a jedenastą, jak przypuszczam |
Don't worry... I will be!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Gryfonka Rozkojarzona
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 17:14, 17 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Drami! Szczęka! Dzięki! <oddaje>
Ja też będe najwcześniej w piątek - nawet nie wiem czy ten. Chyba, że...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|