Gryfońskie

June

Jestem chora... ale i tak muszę chodzić do szkoły :/ Dobrze, że jeszcze tak daleko do wycieczki. Może zdąże się wychorować na zapas.

Blackowl

A ja i mój żoładek sprzeciwiamy się szkole i jej przejawom.

Kasia

Miałam dzisiaj basen i zaraz potem w-f. A jako że jedyna pływałam, to wuefistka zrobiła normalny wf. Nie jestem pewna, czy ja jeszcze żyję... :/

Mirabell

Mam dośćććć... ratunku. Nienawidzę maty. a nauczyciele są niesprawiedliwi i mam pecha.

Blackowl

Ja też nienawidze maty. Pani robi klasówki nie na temat. Uczy nas samych podstaw a robi klasówki z zadań, których nie robiliśmy na lekcji.

Mirabell

Ona mnie nie lubi... wiem o tym i klasa o tym wie, bo ich to dzisiaj zaskoczyło...

Random, gdzie Ty do szkoły chodzisz? Bo wydaje mi się, ze coś kiedyś słyszałam, a jeszcze dziś się w coś wpakowałam i to chyba będzie w Twojej szkole <albo ja mam schizy - w co nie wątpię>

Luna

Matematyka? Dla mnie to najłatwiejszy przedmiot (poza w-fem i religią). Nie trzeba się uczyć, ani nic. Wiem, że potem będzie trudniej, ale na razie nie jest źle.

A do szkoły chyba jutro nie ide. Chora chyba jestem, ech...

Random

Mirabell, napisałam Ci PM-ką Razz

. Licho nie śpi!

Ania_Isil

Matemtyka jest fajna. Przynajmniej ja zawsze ją lubiłam. Maturę też z matematyki zdawałam.
Tak z ciekawości: jakie sobie wybrałyście tematy na ustny polski? Zawsze jestem tego ciekawa.

Dzisiaj się z gazety dowiedziałam, że to co mi dolega, to to migrena jest. Lekarz mi już dawno to powiedział, ale kto tam ich wie.

Blackowl

Oooł, migrena... hmmm, czasem mi sie wydaje że ją mam, ale w sumie czasem wydaje mi się że mam czerniaka i to też nie jest prawda.

A w ogóle, to musicie wiedzieć, ze jestem stara zboczuchą. Bo w Nowiaku nie ma już fajnych chłopaków, wiec ja sie biorę za przedszkola.

Ania_Isil

Migrena: jeśli czujesz, że głowa nad oczami ma zamiar pęknąć, drętwieją ci różne części ciała, przed oczami latają różne plamki i zbiera się na wymioty to to jest migrena. Nie życzę.

Czemu "stara zboczucha"? Niektórzy w przedszkolu pewnie i tak są jeszcze zdolniejsi. To się nazywa postępem cywilizacyjnym.

Iguanka.

Blacky, nie ty jedna. Wink

Ja utwierdzam się w przekonaniu, że mój rocznik jest kompletnie stracony. Niby się ciacha zdarzają, ale "gupie" jak but zazwyczaj. Raz nawet byłam tak zdesperowana, że zaczął mi się podobać szóstkoklasista (ja byłam wtedy w trzeciej)... Kurczęż, jaka ta natura bywa kapryśna.

Blackowl

Oj dwa lata różnicy to nie tak dużo nie?
Cztery zresztą tez nie.
Do diabła z konwenansami!

June

Nie było mnie dzisiaj w szkole, ale jutro idę :/ No, ale jeden dzień odpoczynku jest wiele warty...

Oczy mnie pieką :/ Ha, ale jutro na WF napewno nie pójdę Very Happy

Mirtel

Ale było fajnie!
<uśmiech na 3/4 twarzy>

Był alarm, że w szkole bomba. Mnie jak zawsze omineła cała zabawa, bo byliśmy w głupim art.bem, ale zdążyłam na końcówkę. Ten chłopak, co zadzwonił ma przekichane.

Powiem więcej, ale później. Jestem teraz zbyt tym podeskcytowana xD