Gryfońskie

Mirtel leniwa · Gość

I znów na informatyce. I wolna lekcja.
Widziałyscie, że się znów "Satuś" zalogowała. Zabawę czas zacząć od nowa.

I tyle. A jak wróce do domu to powiem wiecej.

Iguanka.

<wpada>

Znaaaaaacie pooooooora?
A raczej dziewczynkę z porem?
A raczej piosenkę, która nie ma słów a się ciągnie bez końca, na której teledysku nie ma nic więcej, jak mangowa dziewczynka kręcąca uciętym porem?
Nie znacie?

[link widoczny dla zalogowanych]

To macie.

Ania_Isil

Padłam. Najgorsze jest to, że ta piosenka wpada w ucho i się od człowieka odczepić nie chce. Ta dziewczynka naprawdę przestaje kręcić tym porem?

Czytałyście może "Ostatni kontynent" Pratchetta? Szczególnie podobała mi się nazwa miejscowości "Rospyepsh". Długo nie mogłam załapać, jak to się czyta.

Nel, ja uznaję tylko historię starożytnej grecji, a i to ze szczególnym uwzględnieneim mitologii. Sklerotyk nie powinien się za historię zabierać, no.

Morleigh

Heheh... czy fonetyczny polski odpowiednik tej nazwy jest przypadkowy? Cool

A tak w ogóle to smutno mi. Bo mi się espaniol skończył. Ale przynajmniej mogłam dzisiaj wypić ostatnie piwko z moją kochaną grupą. Ech...

Luniasta

Ania_Isil

Mirabell

Nie mam żednego zagrożenia.
Ta piosenka jest fatalnie irytująca

<odchodzi, mira smutna>

June

ee tam. znam ją już bardzo bardzo długo. już wam kiedyś podawałam ale na maxiorze. piosenka rozwala.

no, a ja już wróciłam. z dwoma kleszczami, ale już po nich.jestem cała posiniaczona bo zostałam utytuowana 'Albinosem' i cały czas powtarzałam, że "BÓL JEST DOBRY" XD (to było mega głupie, bo teraz wszystko mnie boli)

Random

Szkoła oceniania wg Krukonek, no zaprawdę Very Happy

.
Pozdrawiam wszystkich w ten uroczy sobotni poranek.

Cornelia Cole

A coś wam się w tym nie podoba, serca nasze kochane? xD

Vice versa.

Oddana całym sercem w ten sobotni poranek (jakże uroczy)
Nela

Mirabell

Uważam, że ten "konkurs" to największa głupota i kretynizm jaki ktokolwiek mógł wykombinować. Jestem bezstronna i mam gdzieś wynik "konkursu".Nie ma z nigo pożytku, powoduje kłótnie i uprzedzenia. I jest cholernie irytujący.
<zła - Mira>
Poranek sobotni był fatalny.

June

sobotni poranek, jak i popołudnie jest zdecydowanie fatalne.

jestem chora, bo zły Krzysztof i Jakub wrzucili mnie do jeziora :/ no i te posiniaczone nogi... umieeeeram.

*** Nastały ciche dni na forum

Luniasta

Niech nastają.

Iguanka.

W panu Pratchett'cie nic nie jest przypadkowe. Absolutnie. Cool

Przynajmniej nie wtedy, gdy jest tłumaczony przez genialnego pana Cholewę, gdyż druga opcja, przekładana przez pewną panią, przyprawia o płacz i zgrzytanie zębów.

Jest! Zdobyłam! Jedyny dość komercyjny film, który mi się spodobał. Gra tam i "przesłodki" Di Caprio, i Cameron Diaz. Krew się leje, jest wątek romantyczny i ogólnie, zadatki na kolejny "hamerykańsk" film. A mnie sie spodobał jak diabli. :]

June

ja niestety nie uznaję Cameron Diaz jako aktorki. Lubię ją tylko jako głos Fiony.
Do DiCaprio nic nie mam, jest nawet niezłym aktorem.
A jaki jest tytuł tego filmu?