Gryfońskie

telum

Czemu?
A było tak zabawnie... Razz

Iguanka.

Nooo!
<przytakuje telum>
Moriś, a mi się tak wydawało, żeś ty w gimnazjum. Ech, ileż to tajemnic jeszcze skrywasz? Razz

<niewinnie spycha semuś z kolanek Remusa na swoje>
Remiś jest mój. Mój i tylko mój. Ale wiesz, tyś moja seme, więc teoretycznie... jam jest twoja. ;]

Ania_Isil

Scarlet_witch

Spasiba, nie moge się przez Jave zalogować....

Nelusia

Ajja!
<mizia Scarlet>
Biedaczko Ty.
Ale może chat potem się naprawi, a raczej nie chat tylko Twoja Jawa.
Miejmy taką nadzieję.
Jutro angielski i koło...

Mori

[mocnym kopniakiem otwiera drzwi i z głośnym wrzaskiem wściekłości zatrzaskuje się w szafie]

Mirabell

Ajja
Dziś jestem w domu, do lekarza idę.
Sat była? <i już jej nie będzie o_O>
Blanka bardzo ładne imię, gratuluję wyboru;)
Jak do tej pory Java moja działa bez zarzutu.
Scarlet, gratuluję ocenki z fizyki, mi też by się jakaś przydała Wink

I znowu mam konto w moim telefonie puste, nawet nie mam perspektyw aby je uzupełnić w najbliżyszym czasie ;(
Mori - dlaczego w takim humorze byłaś/jesteś?

Mirtel inforamtyczna 2 · Gość

Znów siedze na informatyce.
Znów mam zły humor.

Wczoraj miałam skuwaną terkotę na balkonie. Gdy wróciłam było już po wszytstkim, jednak w powietrzu unosił się szary pył/popiół. Kota musiałam umyć.
I wyszłam z tego żywa i bez większego uszczerbku na zdrowiu.
Cud!

Zaczełam pisać nowe opowiadanie

Scarlet_witch

<odmiziowuje Nel>
<mizia Mori i Mirtel w złym humorze>
Mir, z fizyki wszystkim przydają się dobre oceny Wink

.
Nawet zabawnie było z Sat...

June

<mizia każdego po kolei>
za 3 godziny znowu idę do kościoła XD. stęskniłam się za moimi kumplami z bierzmowania.

dramata

Dzisiaj był sprawdzian z fizyki. cała klasa jak jeden mąż podłożyła gotowce. Khem. Ciekawe po którym z kolei sorka się zorientuje...xD

[wraca za zasłonkę dalej hałasować z Lome]

Scarlet_witch

Wejdzie ktoś na czata? Bo znowu mam zadanie domowe, do którego potrzebny mi net, a nie chce mi się robić... Razz

Mori

Dobra, można już do mnie bezpiecznie podchodzić :>

Właśnie wróciłam z rajdu po Warszawie. A konkretniej po liceach, które mnie interesują. I się chyba zdecydowałam nawet, ha Very Happy

Ale moje białe balerinki nie są już białe, a nogi mam czarne do połowy łydki. Ech, strasznie zakurzona ta Warszawa.

Sensie, sensie! Nadchodzę!

Nelusia

Dobrze, że już Ci przeszedł zły humorek, Mori Smile

.
Ajja!

I w końcy czwartek.
Jutro idę biegać. Na plażę. Zobaczym jak będzie.

Ania_Isil

Ale ciepło się zrobiło. Pospacerowałam dzisiaj 2 godziny i już zdążyłam się opalić. Narazie na czerwono, ale to się zmieni.
Zdecydowanie myślenie mi nie idzie. Chciałam się dzisiaj spytać "czy idziesz się myć" i "czy idziesz jutro do pracy". Wyszło mi "czy idziesz jutro się myć". Czyżby słonko zaszkodziło?