Gryfońskie

Nelusia

Muszę się wybrać do PMiB,ale wolałabym inny lokal... Może nie dresiasrski, ale też nie taki, gdzie trzeba szpilki wkładać. Ech.
Tak w zasadzie to nie lubię łazić po klubach, ale mam wolne teraz i mogłabym iść. Smile

Jutro idę z koleżanką do sklepu plastycznego. Kupimy to i owo. Ja się zastanawiam pomiędzy pastelami a ołówkami, bo nie wiem, ile to kosztuje, a muszę mieć forsę na kino.
Jak się nie ma wena pisarskiego, można rysować Very Happy

.

Luniasta

Ech, a ja w ogóle nigdzie nie wychodzę. Dwa tygodnie ferii w domu. I, Boziu, nawet nie wiem, jak niby inaczej miałabym wykorzystać te nczas.
Okropnam.

Iguanka.

<wpada>
A ja wiem, że krecik tańczy... Ups, to nie to miejsce.
<wyciąga wiśniową>
Padaaam!
A co do dollsa, to ja go Mori na gadu przesyłałam, ale chyba nie doszedł. -_- Cóż... Może jutro z rana sama tego image'a rozgryzę?
Wy nie narzekajcie na ferie, moje się skończyły dwa tygodnie temu i już miałam gradobicie sprawdzianowe. A w glanach całą zimę chodzę, permanentnie. A teraz to tylko w skarpetkach. Very Happy

Nel - poproś sprzedawcę o "Kubusia" (dozownik do ołówków złożonych z samego grafitu), wspaniała rzecz. Mi się zapodział i teraz jakoś tak dziwnie mi funkcjonować... Ech.

Ważna sprawa: Co może czuć drzewo?

Luniasta

Jesli je spersonifikujesz - a musisz je spersonifikować, żeby czuło - to wszystko ;P Chyba, że pytasz absolutnie nieliteracko ;P

Narlome

[wchodzi, zamierzając dokonać poważnej operacji kopnięcia się w kostkę, żeby wreszcie iść spać]
Nic nie skutkuje, siedzę i słucham sobie po raz dziesiąty z rzędu tej samej piosenki... Very Happy

Też kiedyś potrafiłam przechodzić całą zimę w glanach. Ale ostatnio zrobiłam się wygo... tego, praktyczna. I nie chce mi się wkładać dwóch par skarpetek.

Luniasta

Hm, a ja zawsze mam jedną parę skarpetek i nigdy mi nogi w moich glanach nie zmarzły.

Mirabell

Wczoraj po raz pierwszy od niepamętnych czasów wyszłam z domu Wink

Byłam w bibliotece, zobaczyłam piękną, ukochaną książkę autorstwa Kinga. Wypożyczyłam <Mroczna połowa - to jej tytuł>.
Chcę w domu ją poczytać. Klapa. Cała jest przesiąknięta papierosami, a dokładniej to od nich zapachem. Duszę się w obecności dymu pochodzącego z papierosów. Całą półkę zwolniłam i pozbierałam z całęgo domu jakieś pachnące mydełka. Czekam na jej lepszy zapach.
Do razy mi ulżyło, gdy się pokarżyłam Rolling Eyes

Scarlet_witch

Ciesz się ,że w ogóle są takie książki w twojej bibliotece. W mojej nie mają żadnej książki Kinga.
Jak przeczytasz to napisz czy fajna Wink

. Ja teraz czytam Worek kości, Kinga, ale dopiero kilka rozdziałów przeczytałam. Zapowiada się nieźle.

Mirabell

Jednak to jest pocieszjąca myśl. Jak na razie książka napira bardziej przyjaznych zapachów, a ja jestem zmuszona wpatrywać się w półkę chroniącą mój skarb.
Teraz czytam "Królewsie kochanki", średnio interesujące.
I po przeczytaniu jednej książki K. Grocholi, stwierdzam, że nie lubię tego rodzaju gatunku.

Luna

Sat, bo mój refleks jest naprawdę wyjątkowy - najlepszego z okazji 300 posta.

Wiecie... Chyba przestane się ukrywać.

Ech... Już w poniedziałek do szkoły. I nawet nie wiem co o tym myśle. Niby przeraż mnie myśl wczesnego wstawania. Ale z drugiej strony - przynajmniej nie będzie mi się tak strasznie nudzić.

Mirabell

Lunuś ja wolę nudy niż chodzenie do szkoły.
Chyba dosteję naerwicy, gdy pomyślę o szkole to mnie brzuch boli. Fatelnie
Lubię ten program "Dom nie do poznania", jeszcze niedawno miałam i chyba nadal mam chęć zostać projektantką wnętrz.

saturnina

Mirabell,witaj w klubie.Może nie chcę zostać projektabtką wnętrz(bliżej mi do nauczycielki),ale uwielbiam oglądać ten program.A mnie aż skręca na myśl,że od razu na rozpoczęcie semestru mogę mieć kartkówkę z informatyki.Tragedia<popija glizdogońską>...Luna...A jak Ci się tak nudziło,to czemu nie szłaś do jtórejś z naszych koleżnek?

Mirabell

Siedem! A w najlepszym razie sześć sprawdzianów w pierwszym tygodniu!
Pogrom!

<pije Gryfońską>

telum

Hej!! Mamy sobote!!W sobote żaden człowiek nie powinien martwic się sprawdziaami, zwłaszcza gryfon.

Mirabell

Pewnie

Zwłasza, gdy świętuje się 500 post!

<Glizdogońska dla wszystkich
lub soczek
albo 99,9%
ewentualnie Gryfońska>