Gryfońskie

Nelusia

<wchodzi>

Przyszłam się pożegnać. Wyjeżdżam jutro na tego sylwestra do Mediolanu. Pomodlę się za Was. Myślcie o mnie Smile

.
Opowiem jak było po powrocie Smile

.

<macha łapkę na pożegnanie>

Iguanka.

Neeeluś!
<ściska pożegnalnie, siąka w rękaw>
Pa, baw się dobrze! Tylko wróć do nas, no!
<błogosławi nelus na drogę>
A nam się chyab wstawiennictwo boskie przyda... Wink

Nelusia

<ściska Iguś>

Wrócę, wrócę. A mogę się pomodlić o wstawiennictwo Boskie dla Was Very Happy

.

Mori

Neluś, farciaro... ale Ci zazdroszczę tego Sylwestra w Mediolanie. Tylko uważaj na siebie, dziecko kochane! Tyle niebezpieczeństw za granicą czyha... [chlipie w chusteczkę] [tuli i mizia pożegnalnie] Wypiję Twoje zdrowie na imprezie Sylwestrowej ^^

Ania_Isil

Jejku, padam. Ale te święta potrafią człowieka zmęczyć. Na szczęście już się kończą. A i Mikołaj przyszedł.
A teraz uwaga: nie przejadłam się! Od jakiegoś czasu wyrobiłam w sobie taki talent, że wiem, kiedy przestać jeść, aby później nie umierać na kanapie. No bo ja zdolna jestem. Wink

Neluś, jak to mawiają, szerokiej drogi i drewnianych kół.

Luniasta

Aniu, gratuluję. Ja od soboty umieram z przejedzenia Razz

Mirtel

Ja podobnie, jak Ania wcale się nie obżarłam. Zważywszy na to, że ja mało potra wigilijnych i bożonarodzeniowych toleruje, to wcale nie jest taki wielki wyczyn Wink

Dawo mnie tu nie było. Więc witam serdeczenie poświątecznie.

Rictusempra

Boże, rzeczywiście, zazdrościc. Ja się czują przejedzona od Wigilii. Nie wiem, jak Ty w sobie zwalczyłaś ochotę na te wszystkie dziwadła.

Iguanka.

Ja nie toleruję rzeczy w galarecie, które stanowiły większość na wigilijnym stole, a i tak się obżarła. Cóż, osiemnaście osób to nie przelewki...

Chciałabym tylko dodać, że już został oddany do druku "Książe Półkrwi". Brawa! Jak zobaczyłam, w jakiej ruderze to drukują, to słabo mi się zrobiło.

Rictusempra

A gdzie Ty widziałaś tą ruderę? Tak z ciekawości.

U mnie na Wigilii nigdy nie ma niczego w galarecie. Moja babcia robi zawsze karpia w galarecie... Na szczęście moja mama też tego nie znosi i karpia mamy nadziewanego pieczarkami, normalnie upieczonego.

Iguanka.

Widziałam tu:
[link widoczny dla zalogowanych]

Apel do wszystkich (głównie do Warszawianek): Czy ktoś ma blade (fioletowe, seledynowe) pojęcie, gdzie można znaleźdź Terminarz na 2006 rok autorstwa T. Pratchetta? Naganiałam się i czuję się niespełniona. Wink

Scarlet_witch

<weszła do działu: Inni o nas>
<czyta>
<dziwi się>
<umiera ze śmiechu>
No nie, musimy uważać, bo nas zniszczą od środka! Mori tylko nie odchodź!
Very Happy

Edit: Luna, daj linka do twojego forum, jeśli możesz.

Luna

Ech... Saturnina mogłaby się łaskawie odczepić, szczerze mówiąc. Powiem jej to w poniedziałek. A jeżeli wyskoczy ze swoją tradycyjną przemową (bez komentarza), to...

Scarlet - oczywiście.
http://sp11rybnik.fora.pl

Scarlet_witch

Glany załóż i wiesz...Nie wiedziałam ,że są jeszcze takie dzieci jak ona, ja naiwna jestem. Zniszczyć forum, dobre sobie...

Edit: Dzięki, szkoda ,że to szkolne forum, bo ja nie w temacie.

Luna

Taaak, Glany dobre na wszystko. Chociaż niekiedy to aż ich szkoda.
Scarlet - niestety są. Nie jesteś naiwna. Ja myślałam, że ta dziewczyna jest fajna. A ona na mnie naskakuje. Za nic, tak właściwie.

Zniszczyć Forum? Phi! Ona ma chyba podwyższoną samoocenę.