Forum Gryfońskie Strona Główna Gryfońskie
Gwardia Godryka Gryffindora
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przy ladzie
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 139, 140, 141 ... 675, 676, 677  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gryfońskie Strona Główna -> Zajazd Pod Cynowym Lwem
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Nelusia
Dama Z Łasiczką



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: el norte de Polonia

PostWysłany: Śro 15:28, 14 Gru 2005    Temat postu:

Mirtuś - moje gratulacje! <ściska>

A mój tryb pisania - Nel pisze radośnie, daje Lomusi do sprawdzenia. Lomusia radośnie każe Nel połowę rzeczy poprawiać. Nel rzuca się o ściany i chce rezygnować z pisania. Lomsia się wścieka, Nel przeprasza i grzecznie poprawia.
I już pisze dużo lepiej niż kiedyś. Mój pierwszy ff był straszny. W ogóle nie ma porównania z tymi, które piszę obecnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mori
Gryfonka Despotyczna



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Śro 15:44, 14 Gru 2005    Temat postu:

Mirtel, brawo! [bije brawo]

A ja w ogóle nie piszę ^^" Nie mam do tego ani talentu, ani pomysłu ani weny... może kiedyś mnie coś najdzie na napisanie jakiego ficka... ale to na pewno nie teraz. I raczej schowam go do szuflady a nie pokażę publicznie ośmieszając się i psując sobie opinię (to ja jakąś mam?).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirtel
Gryfonka szukająca Edwarda



Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:02, 14 Gru 2005    Temat postu:

Cytat:
A mój tryb pisania - Nel pisze radośnie, daje Lomusi do sprawdzenia. Lomusia radośnie każe Nel połowę rzeczy poprawiać. Nel rzuca się o ściany i chce rezygnować z pisania. Lomsia się wścieka, Nel przeprasza i grzecznie poprawia.


Chyba wszyscy którym betuje Lomuś tak ma, uwierz mi.<chowa się za barkiem, widząc spojrzenie Belci>

No cóż. Obecnie próbuje napisać opis przeżyć wewnętrznych. Oj, coś ciemno to widzę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mirabell
Miłośniczka Piesków



Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:21, 14 Gru 2005    Temat postu:

dostałam 6 z reli;>
TN?? mogę ja linka poprosić??

Opowiadań nie piszę, mimo iż mam wenę, ale nie mam czasu:/ moja nauczycielka z języka polskiego mi powtarza, że robię dużo błędów językowych... czasmi czuję że muszę coś napisać, ale zazwyczaj to czas mnie goni, nigdy nie mam na nic czasu:/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mori
Gryfonka Despotyczna



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Śro 19:16, 14 Gru 2005    Temat postu:

[wpada na chwilę do Cynowego z książką pod pachą]
Grr... nigdy już nie podejmę się rozpisywania kroków układu aerobiku na WF. Nie dość, że nazw połowy nie ma na liscie to jeszcze okazało się, że brakuje czterech bitów do końca układu. Nigdy.
A przede mną jeszcze chemia, fizyka i polski... cudowny zestaw. Lecę... (i nie wracam).

Wieszam się dzisiaj o północy... do jutra nie wytrzymam. Pamiętajcie, zdjęcie Rickmana w trumnie! A Ty Lome, szykuj mowę pogrzebową. Ach, i nowa zachcianka. Chcę, zeby nad moim nagrobkiem (takim jak z CO) posadzono drzewo wiśniowe... Bel i Dramata dobrze wiedzą o jakie chodzi ^^
[wychodzi z książką i sznurem w ręce]
Tylko jak ja dojadę do tych paskudnych Niemiec...
[drzwi sie zatrzaskują]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dramata
Gryfonka Kombinatorka



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z koszamru :P

PostWysłany: Śro 19:40, 14 Gru 2005    Temat postu:

A mnie to znowu pominęłaś w pogrzebie? No wiesz...
[chlipie]
A zresztą, nie damy Ci się zabić. Weź się w garść BCC. Razz Poza tym, czy nie czeka Cię w tę sobotę zjazd, na który tak czekałaś? :>

Ja też nie piszę, bo jjuż wiem czym to grozi. A Bestsellerów i innych Dzieu natchnionych i tak jest nadmiar. xD Dobrze, że mi czasu brak, bo przy tym nadmiarze Wena jeszcze bym spłodziła jakiego potwora kolejnego. Albo co gorsza cały pomiot. xD

A ja leżeć powinnam i leżeć, a mi sie nie chce. Ech, ale przynejmniej lekarstwa mam smaczne. xD

Tylko się od jakiegoś syropu nie uzależnij...
Mori


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna
Gryfonka Rozkojarzona



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1431
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 21:52, 14 Gru 2005    Temat postu:

<wpada zmęczona do Cynowego>
Padłam. Musiałam przejść ponad cztery kilometry. Jak na tę porę roku to dla mnie stanowczo za dużo.
W sobote ide na urodziny do koleżanki, może być fajnie.
Szkoda, że nie moge jechać na zlot <czeka do wakacji>

Dzisiaj w szkole okropnie. Dyrektorka kilka razy wparowywała do naszej klasy jeszcze bardziej zakłucając i tak zaburzony spokój. Minaowicie - kolejne pobicie. Kto? Oczywiście moja klasa, konkretniej dwóch kolesi w tym nadpobudliwy pobili się. Efektem był guz, może nawet wstrząs mózgu (tego nie wiadomo). W szkole nerwowa atmosfera - poza dyrektorką do klasy wchodzili rodzice pobitego i pobijającego.
Wiem: marudze. Ale czy ja naprawde nie moge mieć normalnej klasy?
...

Jeszcze musze odrobić matme. <spogląda na zeszyt> Nie powinno mi to chyba zająć więcej niż 15 minut, ale nie chce mi się. Odrobie później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Persephonee
Prefekt Naczelny



Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sprzed komputera

PostWysłany: Śro 22:26, 14 Gru 2005    Temat postu:

Luna, nie martw sie. U mnie podobnie bywało...Jeden "nadpobudliwy" raz zaczął się bić z innym, na lekcji plastyki, tymczasowa wychowawczyni (bo ta prawdziwa na zwolnieniu) nie wiedziała co zrobić to poszłyśmy po dyrka. On ich rozdzielił, potem sprawy z pedagogiem, rodzice, itp, itd...
Mam też koleżankę, co najpierw pobiła inną, bo ponoć coś na nią powiedziała, potem pobiła swojego "kochanego" M. (który dziewczyn nie bije, więc jej nie oddawał...), bo czegoś-tam nie chciał powedzieć...

Wiem...też marudzę...ale ja już się przyzwyczaiłam i nawet, patrząc na inne klasy to w miarę lubię tą naszą (to jeszcze zależy kiedy)...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć

PostWysłany: Śro 22:32, 14 Gru 2005    Temat postu:

Honey, I'm home!
<rzuca się do warsztatu>
Nigdy bym nie przypuszczała, że obecność czwartych klas w gimnazjum może się przydać. A patrzcie państwo.
Po dwóch godzinach lekcyjnych przygotowań do kuratora z biologii każdy jest padnięty, nawet ja. Włóczę się korytarzem do szatni, biorąc głęboki oddech, aby tlen dostał się do organizmów, wodór sobie zaczął wędrować po tym grzebyku w mitochondrium i dostarczał energii do tych komórek nerwowych (skutek uboczny, nie przejmujcie się), a tu dwóch dziewięciolatków oodgrywa taką scenkę:
Chłopiec I (wskazując na Chłopca II palcem): Awada Kedawra!
Chłopiec II: Nie, to nie tak, ty źle mówisz! To jest Avada Kadawra! (miota palcem na Chłopca I)
Chłopiec I: Nie! To ty się mylisz!
Chłopiec III (za każdym słowem wskazując palcem na którąś z obecnych w pobliżu osób): Krucjo! Krucjo! Krucjo! Ha ha!
Zakwiczałam się. Permanentnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Persephonee
Prefekt Naczelny



Dołączył: 25 Wrz 2005
Posty: 440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sprzed komputera

PostWysłany: Śro 22:42, 14 Gru 2005    Temat postu:

*pada* Jaka scena, Iguś... Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelusia
Dama Z Łasiczką



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: el norte de Polonia

PostWysłany: Śro 22:47, 14 Gru 2005    Temat postu:

Co za@#$%^ internet! Co chwila się wiesza. Już nie wytrzymuję, przepraszam.

Scenka cudowna, co ten Potter robi z dziećmi? <kwikkk>

Ja kiedyś byłam świadkiem scenki w autobusie, kiedy dzieci tak na oko ośmioletnie próbowały otworzyć drzwi Alohomorą! Cudne to było, ale Krucjo i tak lepsze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nie chcesz wiedzieć

PostWysłany: Śro 22:50, 14 Gru 2005    Temat postu:

Ech, na żywo byli boscy...
Neluś, Alohomorą? Drzwi? Ja próbowałam raz na siłę.

Patrzcie, co znalazłam!
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Ale to pierwsze... Niech mnie cukiernica, jam snaperka i się zakwiliłam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nelusia
Dama Z Łasiczką



Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: el norte de Polonia

PostWysłany: Śro 23:03, 14 Gru 2005    Temat postu:

Tak, Iguś, Alohomorą!

Poza tym kiedyś jeszcze słyszłam rozmowę dwóch fanatyczek Syriusza - ona nie mogla go zabić! Na pewno wróci w 6 tomie! Musi wrócić! I bylo to w okresie, kiedy Nel też była fanatyczką. Eh. Bo teraz już nie jest.

A rysunki cudne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dramata
Gryfonka Kombinatorka



Dołączył: 15 Wrz 2005
Posty: 486
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z koszamru :P

PostWysłany: Czw 12:57, 15 Gru 2005    Temat postu:

Łaaaaaaaa! Iguś! Cu-do-wne! Też bym się pokiwczala. Co więcej, może bym mu nawet oddała Krucjem lub inną Awadą. A co, nie będzie się hultaj mały na starsza wiedźmę zamachiwał. xD
A te rysuneczki. Ja zobaczyłąm pierwszy padłam. I obawiałam się otworzyć drugi. Ale otworzyłam i śpiewalam sobie ochrypło pokwikując i kaszląc jednocześnie.
[zawodzi]
Ajl biii deeer foooor juuuuu...
[obrywa kuflem]
Auć, no dobra wiem, spiewać nie umiem, ale czy to trzeba od razu tak brutalnie?

A Mori, od syropu się nie uzależnię. Flegamina aż tak mi nie smakuje. Razz Ale ten antybiotyk i Esberitox czy jak mu tam... Mrrr.... <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mori
Gryfonka Despotyczna



Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Żebym to ja wiedziała...

PostWysłany: Czw 15:59, 15 Gru 2005    Temat postu:

No to dobrze, że się nie uzależnisz. Już się bałam...

Ale jestem wkurzona... wczoraj cały wieczór uczyłam się do chemii (kosztem fizyki) i polskiego. Na teście z polskiego były łatwe pytania i to, co akurat umiałam, więc poszło mi dobrze. Ale chemia... przepraszam, jak mi każe nauczyć się ostatniego tematu w formie referatu to niech mnie z niego pyta! A oczywiście zamiast tego usłysząłam pytanie do dwóch tematów wstecz. Prawie się popłakałam ze złości i teraz się zorientowałam, że mówiłam do niej w sposób, który zwiastuje jakiś mord... na koniec rzuciłam kredą o ziemię. Gdy się odwróciła :/ zamiast planowanej piątki (którą dostałabym za ten tamt, bo umiem to bardzo dobrze ) mam 3+. I jak ja mam się niby poprawić jak ten babsztyl nie pyta o to co powinien? Grr... Na dodatek kułam to zamiast fizyki. No i fizyki też nie poprawię. A na matematyce zostałam wzięta do odpowiedzi... to nie był mój szczęśliwy dzień [krzywi się]
Ale przynajmniej układ aerobikowy wyszedł dobrze... żadna z dziewczyn się nie pomyliła ani nie wypadła z rytmu.

Iguś, dzisiaj w szkole miałam podobną sytuację ^^ w każdym razie Telum mi opowiadała, bo była świadkiem.

Telum idzie sobie korytarzem z koleżanką i nagle słyszy za sobą:
Avada Kedavra!
odwraca się, a tam dwaj chłopcy z młodszej klasy wskazują co rusz na kogoś palcem i krzyczą albo Avadę albo Crucio ^^ potem nam odbiło i latałysmy w trójkę po całej szkole używając palca wskazującego jako różdżki i krzycząc zaklęcia. Na nauczycielką od informatyki rzuciłam Expelliarmus a na babę od chemii Avadę. A potem zamknęłam drzwi a one krzyczały Alohomora. I się otworzyły! bo je puściłam xD W każdym razie była niezła zabawa ^^ ach, a potem pod Imperiusem koleżanka dała mi gumę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gryfońskie Strona Główna -> Zajazd Pod Cynowym Lwem Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 139, 140, 141 ... 675, 676, 677  Następny
Strona 140 z 677

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin