Gryfońskie

yadire

Dramata!
A gdize Ty masz avatara?
Jam też z humana.

Mirtel

Yadire, mogłabyś napisać do mnie na gg? Miałam format, nie mam numerów.

A żeby nie był post jednolinijkowy napiszę, że: Ja chcę już siedemnasty!

Luniasta

Od siedemnastego można śpiewać kolędy (Boziu, chciałam napisać "komenty")

Rafi

Mnie się do siedemnastego nie spieszy. Jutro jadę na 3 latka i mam nadzieję się dobrze bawić Smile

Luniasta

Na 3 latka? Na jakie trzy latka?

Persephonee

Ajja wszystkim.

Jej. Od 7:35 rano wróciłam dopiero 17:25. Jej. Jej. Jej.

Rafi

Mój kuzynek kończy 3 latka. Jadę jutro na taką mini uroczystosc w rodzinnym gronie. Zazwyczaj nie przepadam za takimi imprezami (wszelkie komunie itp. to dla mnie katorgia), ale mam nadzieję, że tym razem będzie inaczej.

dramata

Diruś- też poszedł na chorobowe? Very Happy

U mnie i Mori (bo się jej zapytałam, czy naprawdę paskudztwo się nie wyświetla) działa normalnie. A co? Tak bardzo Ci się ten chłopczyk spodobał? xD

Oh, Lady, zamiast mnie pocieszyć, przynałas mi rację. Jak mogłas mi to zrobić. xD

Bleee... Jak ja mam dość leżenia. nie dość, że uleżeć nie mogę w jednej pozycji dłużej jak minutę, to jeszcze nudzi mi się śmiertelnie. W dodatku Shift, Control i parę innych odmawiają mi posłuszeństwa. Niedobre.

ŁIIIIII! Ale fajnie! Zabije mnie Severus! I to w *takich* okolicznościach! xD

Rafi

Biedna dramata Sad

Ty zdaje się często chorujesz, na początku jesieni też byłas chora... Mam tak samo. Tyle, że ja zawsze choruje koła 20 każdego miesiąca, ale staram się chodzić do szkoły.

Mori

Ajja!

Drami, mnie też by zabił w takich okolicznościach gdybym zamiast niebieskiego wpisałam pomarańczowy ^^ ale te dwa kolory to są dwa moje ulubione, więc jednak... heh, robię wszystko żeby zginąć w taki sposób xD

dramata

Taaak? Chorowałam? Very Happy

Z poczatku jesieni tylko pamiętam, że byłam na wycieczce klasowej. (Tylko, czy to na pewno był początek jesieni?xD) ale może i chorowałam. Zwykle też chodzę nawet jak jestem chora, ale miałam przez cały tydzień od 37,1 do 37,8 (a nawet i więcej) i nie dało się tego zabić paracetamolem to wysłała mnie mamunia do doktorki. A una rzekła: leżeć. No i leżę. I dostaję cholery. Grrr...

Nie zginiesz, bo moj mąż widząć zwłoki pomyśli, że on mnie zgwałcił i zabił (kolejnośc dowolna xD) i się zemści. Razz

Mori

Czekaj, czekaj... trochę to zagmatwane. Jeszcze raz... nie zginę. Bo Bill jak zobaczy, że jesteś martwa uzna, że to on Cię zgwałcił i zabił... ale na kim się zemści?

dramata

Bill jest moim mężem. Ja zgine podczas upojnej nocy z Sevsem. Ty też tak masz zginąć, ale to nie dojdzie do skutku, bo moj biedny mąż, myślał, że to Sev był taki brutalny i mnie zgwalcil mordując. No i Bill w zemście zabije Severa. Razz

Nie, ja już wracam do łóżka, Chyba stan e.. podgroączkowy, znaczy się mi wzrósł. Very Happy

Mori

O nie... nie tknie go. Ja go zasłonię włąsną piersią. A wcześniej on mnie zabije... a zresztą nieważne. Bill nie ma już więcej wątków, więc to by nawet do skutku nie doszło Wink

Ty paskudo, chcesz mieć Seva na wyłączność?

dramata

A kto by nie chciał? Razz