Gryfońskie

Iguanka.

<wchodzi>
Morgen.
<Siada. Z całej siły wali elektronicznym urządzeniem trzymanym w łapkach o ścianę.>
Muszę zmienić budzik. Trzeci raz z rzędu nie zadzwonił i obudziłam się znów o pół godziny później. Znów jadłam śniadanie na szybko. Mam tego dość.
Na wczorajszych zajęciach psora nie było, tylko baba, która sprawiała wrażenie, jakby umiała jednym uderzeniem powalić konia pociągowego. I po co ja rysowałam ten piąty z kolei szkic dłoni w tramwaju? Po co się stresowałam, że mam o pięć szkiców za mało? Po to.

A teraz coś bardziej światowego. Cytuję mojego ojca:
"Zaczęło się. Takich jaj nie było nawet za komuny."
Lepper wicemarszałkiem sejmu.
Koalicja rozwiązana.

Trzeba się pośpieszyć z tym wyjazdem. Albo jak kto woli z dywersją.

Mirtel

Jakby co do ja się łapie na wyjazd do: Irlandii, Australii, Japonii i USA.

A jeśli ktoś chce do Londynu, to też chętne pojadę.
Mieskza ta moja ciocia Wink

Persephonee

Witam.

Polacy zgłupieli.
To ja się przyłączę i też gdzieś pojadę. Może do Kanady, bo się wczoraj dowiedziałam, że mam być chrzestną dziecka właśnie z tamtąd (ja i chrzestna ... ).

Chociaż nie! Ja nie chcę się stąd wynosić! Niech oni się wyniosą...

Iguanka.

Proponuję:
*najpierwej akcję dywersyjną
*jak nie wyjdzie, to prosić o pomoc
*jak i to nie wypali, to uciekać

Albo możnaby tak trochę tu, trochę tam z tymi wyjazdami. Taki gap year, tylko dłuższy.

Pożyjemy, zobaczymy.

Mirtel

Lomuś!!!

Chcesz mnie zabić?! Tyle avatarów z miłością mą, jaką jest X-Men Movie and Evolution?

Mori

Co? Lepper? Jejku... wracam do domu i się takich rzeczy dowiaduję. Gdybym nie przeczytała Waszych postów nie wiedziałabym jeszcze trochę czasu. To ja emigruję do Anglii... jak teraz nie wyjdzie to za kilka lat ^^ trzeba być cierpliwym. Najlepiej do Londynu. Wczoraj siedziałam przy kompie od późna i oglądałam zdjęcia z wyjazdu mamy. Ja chcę do Londynu! Tam jest świetnie : )

Iguś, mój budzik ma tak samo. Głupi złom... trzeba kupić nowy :/

Właśnie do domku wróciłam. Zrobiłabym to wcześniej, ale... w nagrodę za piękny : ) występ w piątek dyrektorka załatwiła nam pewną "nagrodę". A mianowicie udział w serialu "Pensjonat pod różą" xD jejku... w życiu tego nie oglądałam. Ale będzie fajnie. Tak myślę. Darmowa kawa, herbata i catering : ) zapłata. Jutro jestem zwolniona na cały dzień z lekcji. Heh... i będę sławna! Very Happy

jak będę wiedzieć, który to odcinek, to Wam powiem. I zasiądziecie przez telewizorem i zobaczycie mnie w całej okazałości ;P nie no, żartuję. Ale może ktoś się skusi ]:->

Narlome

Dobry.

Iguanka.

Mori w telewizji!
Muszę to obejrzeć!
Kolejka z tej okazji!
<polewa wiśniową>

Pytanie nie na temat: Czy ktos słyszał o napoju zwanym "wisienką"?

Scarlet_witch

Wow, Mori! To mogę się chwalić ,że Cię "znam"? Razz

Iga ja nie słyszałam. Mi do szczęścia wystarczy kawa, piwo i takie tam...
Ja nadal siedze w domu, a zaległości rosną i rosną. Strach będzie w środe po świętach, iść do szkoły.

Iguanka.

"Wisienka" to podobno wino marki "Wino", czy jakoś tak.
Jeden shift. Wink

Narlome

"Wisienka"? Jak podejrzewam, jest to, że się ładnie wyrażę, jabol.
A propos jaboli, przypomniał mi się tekst znajomego: "Nie pijcie miętowego jabola. Smakuje jak 'Ludwik'."
Oj, długo się potem zastanawialiśmy, skąd on wie, jak smakuje "Ludwik"...

A teraz zostałam Moodym. Smile

I po dłuższym przemyśleniu sprawy stwierdzam, że faktycznie coś w tym jest.

Random

Bo Moody jest taki fajny Wink

. Zawsze lepsze to niż mieszanka SS/PW (przynajmniej dla standardowego czytelnika, bo ja obu uwielbiam).

Witam się ze wszystkimi tutaj grzecznie.

Narlome

yadire

Taa...
Ślicny!
Łoryginalny takowy jakiś...

Chyba mi się bredzi.