|
Gryfońskie Gwardia Godryka Gryffindora
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blackowl
Absurdalnie Zabawny Gryfek
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:40, 28 Lis 2007 Temat postu: Blacky - dwadzieścia lat później |
|
|
Z którym domem w Hogwarcie najbardziej się identyfikujesz i dlaczego?
Gryffindor, a jakże. Jestem mało inteligentna, lubię sie bić, z moją przebiegłością nie jest zbyt dobrze, posiadam jedynie jako tako rozwinięty spryt, lubię przewodzić i szarżować bez sensu.
Śmierciożerca, auror czy kto? Uzasadnij.
Tłumaczka z trytońskiego. Lubie wodę a faceci z ogonami mnie kręcą.
Podaj tekst piosenki, który najlepiej Cię opisuje.
Skłamałam, skłamałam, z palca wyssałam.
W jaki sposób przejąłbyś władzę nad światem? I co zrobiłbyś z nim potem?
Prawdopodobnie doprowadziłabym do tego, że światem zapanowałaby jedna osoba, a potem rozbiłabym jej głowę, szarżując na nią jak dziki tur. A potem oddałabym władzę komu innemu i nadal narzekała na rząd.
Podaj zwierzę, z którym czujesz się najbardziej związany. Uzasadnij.
Człowiek. Zdecydowanie. Mamy sporo wspólnego.
Z jakim żywiołem czujesz się najbardziej związany i dlaczego?
Woda. Bo lubię popływać.
Opisz swoje hobby.
Języki obce. Parlam po angielsku, hiszpańsku, troszeczkę po niemiecku i umiem odmieniać węgierskie czasowniki. Człowiek orkiestra.
Jakie są Twoje umiejętności? Co umiesz robić najlepiej?
Mówić. Dużo, aż zachrypnę, czyli jakieś trzy dni bez przerwy.
Podaj swoje najbardziej charakterystyczne cechy charakteru. Zarówno wady, jak i zalety.
Gadatliwość.
Ciekawskość.
łatwopalność.
Jak traktujesz nieznajomych, przyjaciół i wrogów?
Nie mam wrogów, nieznajomi to stan przejściowy, za przyjaciół prawdopodobnie oddałabym duszę, ale muszą mi być równie oddani, bo inaczej czeka ich śmierć.
Załóżmy, że obcy na ulicy (trzeźwy, kulturalny i dobrze wyglądający) zaczyna z Tobą grzecznie, sensownie rozmawiać. Jak zareagujesz?
Gadam. Nawet jeśli mówi bez sensu, prawdopodobnie podejmę temat.
Gdybyś mógł mieć szansę na spełnienie trzech życzeń, jakie to byłyby życzenia?
Nie przyjęłabym. Moje życzenia prawdopodobnie skrzywdziłyby innych i unieszczęśliwiłyby mnie.
Jakich ludzi podziwiasz najbardziej?
Stabilnych emocjonalnie. Jak Wy to robicie?
Jakich ludzi starasz się unikać?
Stabilnych emocjonalnie. Patrzą na mnie dziwnie.
Czego się najbardziej boisz? Jak wyglądałby Twój hipotetyczny bogin i czy myślisz, że byłbyś w stanie go pokonać?
Pusta ulica. Zaczęłabym śpiewać na cały głos, cokolwiek, nawet po francusku, nawet po... no dajmy na to chińsku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nelusia
Dama Z Łasiczką
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: el norte de Polonia
|
Wysłany: Czw 18:33, 13 Gru 2007 Temat postu: Re: Blacky - dwadzieścia lat później |
|
|
Ginevra Weasley ale ta do 5 tomu, bo potem to jest zuo wcielone i Maryśka Zuzanna...
Ale coś z panny Ginny w sobie masz, niewątpliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Untouched
Szukający
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie rodzą się anioły z czarnymi skrzydłami...
|
Wysłany: Nie 22:17, 23 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Hermiona Granger. Gryffindor, języki obce, niestabilność emocjonalna [albo raczej podziwianie ludzi stabilnych emocjonalnie xD]. Nawet ten bogin mi się zbyt nie gryzie. Bo Hermiona w końcu nie przepadała za samotnością. Chyba. Tak mi się wydaje xD
Jednakże. Nie pasuje mi tu te rozbicie głowy panującej osobie. No. Ale nie wiadomo co Grangerówna by w takiej sytuacji zrobiła, więc zostanę przy niej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|