Gryfońskie

Witcher

Na życzenie Silencer x3

Użytkownik:
Witcher Haruharo Sparrow, Lady of Nightmare, Mad Hattie i takie tam...

Z którym domem w Hogwarcie najbardziej się identyfikujesz i dlaczego?
Myślę, że ze Slytherinem. Może to dlatego, że jestem zbyt dumna, cyniczna, zadufana w sobie i nie toleruję zbyt wielu osób z mojego otoczenia codziennego (czyli nie mówię tu o kolegach znetu XD) Z drugiej strony moim drugim domem mógłby być Gryffindor, gdyż jestem oddana przyjaciołom, honorowa i nigdy nie zapominam odwdzięczyć się osobom, które mi pomogły (co nawyżej takie osoby ignpruję, jeżeli naprawdę ich nie lubię XD)

Śmierciożerca, auror czy kto? Uzasadnij.
Trudne pytanie. Lubię czynić zło i w ogóle, chociaż zabijałabym tylko w konieczności. Ale gonienie i odgadywanie ruchów, zamiarów złych istot jest równie pasjonujące i ciekawe. Sądzę, więc że chyba auror.

Podaj tekst piosenki, który najlepiej Cię opisuje.
Hmmmmm.....
Nie pamiętam dokładnie słów, ale piosenka "I'm still here" - Johny Rzeznika (Treasure planet OST)
i
Green Day
"Good Riddance (Time of Your Life)"

Another turning point
A fork stuck in the road
Time grabs you by the wrist
Directs you where to go
So make the best of this test
And don't ask why
It's not a question
But a lesson learned in time
It's something unpredictable
But in the end is right
I hope you had the time of your life

So take the photographs
And still frames in your mind
Hang it on a shelf of
Good health and good time
Tattoos of memories
And dead skin on trial
For what it's worth
It was worth all the while
It's something unpredictable
But in the end is right
I hope you had the time of your life

It's something unpredictable
But in the end is right
I hope you had the time of your life

It's something unpredictable
But in the end is right
I hope you had the time of your life

W jaki sposób przejąłbyś władzę nad światem? I co zrobiłbyś z nim potem?
Najpierw zebrałabym potrzebne informacje, potrzebny ekwipunek i kilku zaufanych ludzi (baaaardzo zaufanych, bo jeśli na koniec pracy wywaliłabym ich oni mogliby służyć w opozycji). Potem ustanowiłabym nowe prawa itd. A na koniec, kiedy wszystko mi się znudzi zmienię wygląd i nazwisko, oddam władzę metodą losowania zaufanym wspólnikom a sama wyruszę na wycieczkę z kupą forsy i jakimś zwierzakiem.

Podaj zwierzę, z którym czujesz się najbardziej związany. Uzasadnij.
Wilk, niezależny, skryty w sobie, podrużujący samotnie podążając za instynktem po nieznanych mu terenach, dlatego nigdy nie wie na co się natknie. Może na przyjaciół lub nowe doświadczenia?

Z jakim żywiołem czujesz się najbardziej związany i dlaczego?
Powiedziałabym, że ogień, ale jednak bardziej woda. Cicha, spokojna a jednak nieprzewidywalna i niebezpieczna. Niesie ze sobą wiele niespodzianek, choć nie wygląda na niezwykłą :')

Opisz swoje hobby.
Rysowanie i pisanie. Uwielbiam te dwie czynności. Pomagają one zbudować mi mój własny świat, w którym opisuję tyle zabawnych opowieści, które nie wiem w jaki sposób podobają się innym ludziom. Bohaterami tych opowieści są różni ludzie, różniący się od siebie jak płatki śniegu. Niestety mam tendencję do nie kończnia tych opowieści, ponieważ mam za mało wiary w siebie i często uważam, że dana historia staje się w danym momencie głupia i naiwna. Mam nadzieję, że kiedyś jakąś skończę.

Jakie są Twoje umiejętności? Co umiesz robić najlepiej?
Rysować, rozbawiać ludzi (i zrażać ich do siebie), opowiadać... - zwykłe w niczym nie wyróżniające się zdolności humanistyczne... nic wielkiego...

Podaj swoje najbardziej charakterystyczne cechy charakteru. Zarówno wady, jak i zalety.
Zalety: szczerość, wierność w przyjaźni, honorowość, obiektywność, wyobraźnia
Wady: nieśmiałość, brak wiary w siebie, cynizm, skora do kłamstw i oszustw, gotowa osiągnąć cel stąpając po trupach,

Jak traktujesz nieznajomych, przyjaciół i wrogów?
Nieznajomych - chłodnie i obojętnie. Jeśli dana osoba mi nie przypasuje odpowiadam krótko rzeczowo i na temat, bez zbędnych ceregieli (chyba, że coś chce), z kolei kiedy ja czegoś chcę od innych staram się być miła i słodka.
Przyjaciół - staram się być wobec nich szczera i pomocna, nie lubię ich zawodzić. Niestety z powodu nieznośnego charakteru i zainteresowań nie mam ich zbyt wielu.
Wrogów - z nienawiścią starając się ich zycie zamienić w piekło. Podchodzę chłodno i udaję, że mnie to nie obchodzi, ale pod maską ignorancji knuję jak danej osobie utruć życie.

Załóżmy, że obcy na ulicy (trzeźwy, kulturalny i dobrze wyglądający) zaczyna z Tobą grzecznie, sensownie rozmawiać. Jak zareagujesz?
Podchodzę do niego chłodnie i ostrożnie. Jeśli bieg rozmowy nie będzie mi odpowiadać pożegnam go ozięble i pójdę w swoją stronę. Jeśli rozmowa będzie miłą i przyjazną pogawętką zacznę być w stosunku do tej osoby miła i sympatyczna.

Gdybyś mógł mieć szansę na spełnienie trzech życzeń, jakie to byłyby życzenia?
Jakaś naprawdę wyjątkowa umiejętność.
Spotkanie kogoś, kto naprawdę byłby tylko mój.
Wielkie nawiedzone zamczysko z prawdziwymi upiorami i przeogromną biblioteką pełną starych ksiąg.

Jakich ludzi starasz się unikać?
Tych, którzy są niewychowani, są skończonymi kretynami, bądź tych, którzy uwielbiają się nade mną znęcać.

Czego się najbardziej boisz? Jak wyglądałby Twój hipotetyczny bogin i czy myślisz, że byłbyś w stanie go pokonać?
Podejrzewam, że zamieniłby się w pustkę. Szczerze - boję się pustki i nicości. Nie wierzę, że może istnieć coś takiego jak "pustka" w której nie ma nic...

[/b]

Silencer

Chm... CHMMM... Witchie, my dear, jak zwykle jesteś osobą trudną do ocenienia. Ale, najbardziej przypominasz mi Severusa Snape'a oraz Minerwę McGonagall, nie mam pojęcia dlaczego...

Yenene · Gość

Mi się wydaje, że to Severeus zmiksowany z Remim. Wiem, dziwna nieco mieszanka.
A czemu?
Cechy Ślizgona jak nic pasują mi na Seva, tak samo jak trudność w wyborze, po której stronie się wypowoedzieć, dobro czy zło.
A Remi... Dalsza część ankiety, uważasz się za samotniczkę, brak Ci wiary w siebie, posiadasz zdolności humanistyczne. A dla mnie Lupin zawsze był humanistą.

yadire

Ja podobnie do Yen, ale z pewną różnicą.
Może jednak zacznę od początku, żeby bałaganu nie robić.

Gdy zaczęłam czytać, miałam wrażenie, ba! byłam pewna, że mam do czynienia z Sevkiem absolutnym. I w tym przekonaniu trwałam aż do sposobu przejęcia władzy nad światem. Tam przemówił do mnie Voldi (RATUNKU! Słyszę rzeczy, które nie są!). A chwilę potem pojawił się z kolei Remi. Podobnie jak dla Yen, dla mnie Remi był zawsze po trochu muzykiem (brzdękolił na gitarze), poetą (pisał teksty) i humanistą (miał to coś).

Podsumowując: myślę, że jesteś mieszanką Remusa i Seva z Czymś Voldemorckim.

Mirabell

Po piewszym pytaniu pojawiła się myśl - Voldemort, gdy zagłebiłam się w dalsze twoje odpowiedzi, myślałam już o kimś, coś na kształt Glizdogona/Nevilla. Ta rezygnacja z pewnych rzeczy, powiedziałabym wręcz - brak wiary w siebie, w swe umiejętności.

Serpensja Tenebris

Powiedziałąbym, że Severus... ale nie. Pasujesz mi na Lily. Może nie znam jej zbyt dobrze, ale właśnie taka osoba jak ty odpowiada mi. Oddana, trochę zakłopotana, nie bojąca się walczyć o swoje.