Forum Gryfońskie Strona Główna Gryfońskie
Gwardia Godryka Gryffindora
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ankieta - Vipera de Dragon

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gryfońskie Strona Główna -> Ratingi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Vipera de Dragon
Sklątka



Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 27
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Morczne Puszcze...

PostWysłany: Czw 0:03, 25 Maj 2006    Temat postu: Ankieta - Vipera de Dragon

Użytkownik:
Vipera de Dragon

Z którym domem w Hogwarcie najbardziej się identyfikujesz i dlaczego?
Jeden, jedyny dom... W zasadzie najbliższy mi jest Slytherin, choć chyba mam też w sobie coś z Gryfona. Jestem zarazem ambitna i leniwa, uparta i skłonna do kompromisów w określonych sytuacjach. Wredna, jeśli idzie o innych ludiz niekiedy, zwłaszcza, jeśli zajdą mi głęboko za skórę, ale nie taka, aby sprawiać im ogromny ból. Ale nigdy nie uciekłabym jak tchórz.

Śmierciożerca, auror czy kto? Uzasadnij.
Ciężka sprawa. Trudna decyzja. I Auror, i Śmierciożerca mają w sobie coś, co mnie przyciaga. Chociaż są sobie przeciwstawne.
No tak, cóż...
Myślę, że zależałoby to od czasów, możliwości, etc. A jeśli nie, to zostałabym Uzdrowicielem bądź nauczycielem w Hogwarcie (jeśli by mnie przyjęto^^).

Podaj tekst piosenki, który najlepiej Cię opisuje.
Huh. Nie lubie się identyfikować z tekstem piosenek czy wierszy. Człowiek ma własną osobowość. Niemniej, jeśli juz muszę...

"Gdy na was patrzę" - Łzy
Stoję sama przed wszystkimi tu
Stoję sama, rosnę w soli słup
Może trudno to zrozumieć
Lecz bardzo proszę idźcie precz

Tak niewiele mogę przecież dać
Mimo tego każdy wciąż chce brać
Nie wiem czego tak zazdroszczą mi
Nie wiem czemu wśród nich jesteś ty
Jesteś ty, jesteś ty, jesteś ty

Gdy na was patrzę
Ogarnia mnie wstręt
Gdy na was patrzę czuje się źle
Gdy na was patrzę noc zmienia się w dzień
Koszmarny dręczy mnie sen

Muszę kłamać, by zachować twarz
Muszę kłamać, taką chcą mnie znać
Cicho płaczę, gdy nie widzi nikt
Oczy gasną, uśmiech dawno znikł

Tak niewiele mogę przecież dać
Mimo tego każdy wciąż chce brać
Nie wiem czego tak zazdroszczą mi
Nie wiem czemu wśród nich jesteś ty
Jesteś ty, jesteś ty, jesteś ty

Ref.

Kiedy, w nocy, gasną światła miast
Wtedy, w nocy, piszę list do gwiazd

Ref.


W jaki sposób przejąłbyś władzę nad światem? I co zrobiłbyś z nim potem?
Władza nad światem? A po co mi ona? Nie potrzebuję. Nie chodzi o to, że nie wierzę w siebie czy własne siły, ale ja nie wierzę w ludzi. Nie potrafię zrozumieć dzisiejszych przedstawicieli homo sapiens. Nie zaufałabym im, podobnie jak ich poglądom czy obietnicom. Jednego dnia mogliby mnie poprzeć, a innego - nawet zabić. A potem... Załóżmy, że miałabym władzę w jakiś sposób (kampania, bohaterski czyn, etc.). Tylko co dalej? Ludzie nie chcieliby mnie zapewne słuchać. Ludzie są wredni, ludzie są źli i niegodni zaufania. I żądni władzy. A ja twierdzę, że władza ogłupia i demoralizuje.

Podaj zwierzę, z którym czujesz się najbardziej związany. Uzasadnij.
Zwierzątko... Nie wiem. Chyba byłby to ptak. Ściślej mówiąc - łabędź. Stworzonko tak piękne, dumne, podziwiane. Myslę, że byłby dla mnie czymś w rodzaju ideału, którego nie sięgnę. A to dawałoby mi siłę i determinację do walki o lepsze jutro.

Z jakim żywiołem czujesz się najbardziej związany i dlaczego?
Zasadniczo kocham dwa żywioły - ziemie i powietrze. I żadnego bym się nie wyrzekła za nic w świecie!
Ziemia - to na niej uformowało się życie. To ona jest matką wszystkich żyjących stworzeń. Ona jest jedna, niepowtarzalna, wręcz doskonała ze swym pięknem przyrody i cudami, które na niej nastąpiły. Ona była świadkiem tylu wydarzeń w historii.
Powietrze - kojarzy mi się z marzeniami i wolnością. Obie te rzeczy kocham nad życie. Marzenia pomagają mi przetrwać w rzeczywistości, bo to dzęki nim jestem w stanie pisać wiersze, pieśni czy opowiadania. To marzenia, które widzę w niebie, w gwiazdach, w chmurach są moim fundamentem. A wolność to swoboda; to stan, kiedy nikt (prawie) nie może ci niczego zabronić, a gdy popełnisz błąd - sam za niego płacisz.

Opisz swoje hobby.
Oj, tego to mam duuużo^^.Pokrótce:
1. Ksiażki - kocham czytać. Kocham fantastykę. Zwłaszcza twory Rowling, Pratchetta, Homme'a. Z innej beczki zaś - Sienkiewicza. Świat ksiażek jest dla mnie światem marzeń, rzeczywistością wyimaginowaną (choć prawdopodobną historycznie nawet). Nie istnieje dla mnie nic i nikt, kiedy czytam. Wreszcie mogę uspokoic moje nerwy i usmiechnąć się do siebie.
2. Malowanie - nie wyzbędę się tego i juz. Obojętne, czy są to twory własne, czy też nawet odrysowane niekiedy (nigdy odbite) z jakiejś pracy. Po prostu ja MUSZĘ zająć ręce czymś twórczym właśnie w tym stylu. Mam to od urodzenia niemal.^^
3. Pisanie - Kocham pisać epikę i lirykę! Kocham wszelkie formy literackie. Kocham język polski i pisownie. Kocham lektury, zwłaszcza "Krzyzacy", "Potop", "Nad Niemnem", etc. Nie umiem się tego pzobyć. Piszę od szóstego roku życia. W domu, w szkole, na podwórku, na ulicy... to moja obsesja. I zawsze muszę znaleźć na to czas. ZAWSZE!
4. Horrory - ach, kochany gatunek <rozpływa się> Usiąść o północy w domu, zasłonić wszystko, aby została ciemność. I cisza, kiedy rodzice spią bądź ich nie ma. Seans mur-beton niezapomniany. Chociaż conajmniej połowa horrorów jest wg mnie raczej komediowa i trzeba sie bardziej postarać, żeby mnie pod tym względem zaspokoić Very Happy

Jakie są Twoje umiejętności? Co umiesz robić najlepiej?
Oj, oj... tutaj będzie chyba problem... Umiem pomagać innym, ale tylko wtedy, kiedy widzę, że coś nisprawiedliwego sie dzieje. Umiem kłamać - rzadko, ale się zdarza.Umiem wrednie mówić ludziom prawdę prosto w oczy. Umiem dominować nad innymi. Umiem jeszcze udawać, doskonale udawać... I rozśmieszać innych.

Podaj swoje najbardziej charakterystyczne cechy charakteru. Zarówno wady, jak i zalety.
Wady:
- egoizm
- cynizm
- szczerość
- zamkniętość w sobie
- brak zaufania do ludzi
- wredność
- łgarstwo

Zalety:
- empatia
- pewność siebie
- gotowość do walki
- upartość
- honor
- ukrywać uczucia

Jak traktujesz nieznajomych, przyjaciół i wrogów?

Ludzi dzielę na kilka grup (prowizorycznie, tlyko tutaj, a nie w życiu):
1. Przyjaciele - tacy, za którymi wspkoczę w ogień i mam pewność, że zrobią dla mnie to samo. Mam do nich szacunek i słucham ich jak przystało należycie, ale nie pozwolę sobą manipulować. Nimi manipulować także nie chcę. Ale chyba sbyt często jestem szczera. Za szczera. Dotychczas mam takich tylko dwóch.
2. Znajomi - czyli ludzie wokół mnie. Lubię się z nimi posmiać, pozartować, wymienic poglądy. Ale nie ufam im do końca. Owszem, lubię ich, ale staram się być ostrożna.
3. Nieznajomi - ludzie, którym nie ufam, ale nie mam podstaw, aby potępiać. Staram sie ich poznać lepiej. Kto wie? Może kiedyś, z biegiem czasu staną się moimi znajomymi bądź przyjaciółmi?
4. Wrogowie - zasadniczo brak. Nienawidzę tworzyć sobie tej kategorii. Bywa, że nie czuję do kogoś sympatii, ale go znam. Wtedy zaliczam go do znajomych, albo nieznajomych. Ale nigdy nie patrzę na ludzi jak na wrogów. Przynajmniej prowizorycznie, na pierwszy rzut. W głębi ducha mogę pomyśleć o tym.

Załóżmy, że obcy na ulicy (trzeźwy, kulturalny i dobrze wyglądający) zaczyna z Tobą grzecznie, sensownie rozmawiać. Jak zareagujesz?
Zależy to od sytuacji (wyglądu tego człowieka, mojej "intuicji" oraz otoczenia, czyli ilości osób wokół).
Niemniej, jeśli na zatłoczonej ulicy ktoś jest grzecnzy i patrzę, ze naprawdę miło zagaduje, to czemużby nie? Wszystko jest dla ludzi, a kontakty trzeba jakies mieć z innymi!

Gdybyś mógł mieć szansę na spełnienie trzech życzeń, jakie to byłyby życzenia?
1. Męża, który by mnie kochał.
2. Zdrowych, kulturalnych dzieci.
3. Wyzdrowienia mojego dziadka.

Jakich ludzi podziwiasz najbardziej?
Szczerych, pewnych siebie i uparcie dążących do własnego celu. Nie poddających się, ale wiedzących, co to zdrowy rozsądek i potrafiących niekiedy przyznać się do błędu. Otwartych na innych, na potrzeby bliźnich.

Jakich ludzi starasz się unikać?

Egoiztycznych, zakłamanych, dumnych i wyniosłych. Pdzede wszystkim zas niekurturalnych, używających przemocy i oceniających po pozorach.

Czego się najbardziej boisz? Jak wyglądałby Twój hipotetyczny bogin i czy myślisz, że byłbyś w stanie go pokonać?
Boję się... chyba samej siebie. Swoich myśli, odczuć. Boję się strachu. Ale tego chyba każdy się boi. Uważam natomiast, że jeśli bardzo chcę, to większość lęku zniweczę. Nie cały, bo to nie jest nigdy u człowieka możliwe, ale większość napewno.


Oceniajcie ^^xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gryfońskie Strona Główna -> Ratingi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin