Gryfońskie

Morleigh

Użytkownik: Jeanette

Z którym domem w Hogwarcie najbardziej się identyfikujesz i dlaczego?

Z Ravenclawem, bo wierzę w ciężką i wytrwałą pracę, a nie ufam szczęściu, przypadkowi czy podstępowi.

Śmierciożerca, auror czy kto? Uzasadnij.

Barman w "Dziurawym Kotle" - bo uwielbiam obserwować ludzi, ich dziwne zachowania i wyciągać z tego wnioski dla siebie.

Podaj tekst piosenki, który najlepiej Cię opisuje.
"Mam brata
Kiedy jestem siostrą w
w potrzebie
Spędzam mój cały czas biegnąc
On spędza go biegnąc za mną
Kiedy czuję, że jestem w dołku
Po prostu dzwonię, a on się zjawia
Ale po raz pierwszy czuję miłość

Moj ojciec jest bogatym facetem
Nosi płaszcz bogatych ludzi
Dał mi klucze do swego
królestwa
Dał mi puchar ze złota
Powiedział, że ma wiele rezydencji
I jest wiele pokoi do zobaczenia
Ale ja wyszłam tylnymi drzwiami
I wyrzuciłam klucz."

To wolne tłumaczenie piosenki "The first time" U2. Jest jeszcze jedna, tym razem tłumaczyć nie muszę, bo to rodzime Elektryczne Gitary:

nie jestem sobą- to straszne
jestem nie sobą - no właśnie
nie jestem sobą- to straszne
jestem nie sobą - no właśnie

osoba fizyczna, osoba bezprawna
osoba publiczna ścigana od dawna
już cuda się dzieją, już ludzie się śmieją
gorąco się robi

nie jestem sobą- to straszne
jestem nie sobą - no właśnie
nie jestem sobą- to straszne
jestem nie sobą - no właśnie

co robić z twarzą jak nie być, gdy każą
i gdzie tu się schować gdy wszystko od nowa
już cuda się dzieją, już ludzie się śmieją
gorąco się robi

nie jestem sobą- to straszne
jestem nie sobą - no właśnie
nie jestem sobą- to straszne
jestem nie sobą - no właśnie

W jaki sposób przejąłbyś władzę nad światem? I co zrobiłbyś z nim potem?

A po co mam rządzić? Od tego jest Bóg. Ja wszystko schrzaniłabym.

Podaj zwierzę, z którym czujesz się najbardziej związany. Uzasadnij.

Mój własny, rudy, tchórzliwy pies. Bo jest mój i bez niego nie wyobrażam sobie życia.

Z jakim żywiołem czujesz się najbardziej związany i dlaczego?

Wody się boję, ogień parzy, ziemia wrze w środku, pozostaje powietrze. Bo jest symbolem wolności, świeżości i nieskrępowanego ruchu.

Opisz swoje hobby.

Mam ich kilka:
- maniackie słuchanie płyt U2
- nauka języków, zwłaszcza hiszpańskiego
- czytanie, czytanie, czytanie
- pisanie własnych utworów wszelkiej maści
- wielogodzinne leżenie bez ruchu i pozwalanie wyobraźni bujać swobodnie w obłokach

Jakie są Twoje umiejętności? Co umiesz robić najlepiej?

Mam talent lingwistyczny. Dobrze wychodzi mi opieka nad zwierzętami, nawet nieswoimi, bo je lubię i one mnie lubią. No i mam smykałkę do pieczenia ciastek.

Podaj swoje najbardziej charakterystyczne cechy charakteru. Zarówno wady, jak i zalety.

jestem:

- chorobliwie punktualna
- złośliwa
- cholernie pamiętliwa
- bałaganiarą
- leniem patentowanym
- narwana
- niecierpliwa
- zmienna w uczuciach i nastrojach
- przekorna
- lekko szurnięta, zaczy że mam okresowe odpały
- nieprzewidywalna
- niepewna siebie
- uparta jak osioł
- ale jak już się uprę, to jestem wytrwała, omija mnie z daleka tak zwany słomiany zapał
- odpowiedzialna, mimo wszystko
- obowiązkowa
- zawsze dotrzymuję słowa

Jak traktujesz nieznajomych, przyjaciół i wrogów?

nieznajomych - tak, jak oni mnie, bo nie wiem, czego mogę się spodziewać.

przyjaciół - bardzo łatwo wszystko im wybaczam, bo chociaż bywają wredni, w gruncie rzeczy ich lubię.

wrogów - oj, jeśli ktoś mi zajdzie za skórę, to może się spodziewać ciężkiego zycia...

Załóżmy, że obcy na ulicy (trzeźwy, kulturalny i dobrze wyglądający) zaczyna z Tobą grzecznie, sensownie rozmawiać. Jak zareagujesz?

Najpierw mnie lekko przytka z zaskoczenia, ale zaraz zacznę rozmawiać z nim tak samo.

Gdybyś mógł mieć szansę na spełnienie trzech życzeń, jakie to byłyby życzenia?

Żadne. Bo tego, co przychodzi bez wysiłku, zazwyczaj nie cenię.

Jakich ludzi podziwiasz najbardziej?

Takich, którzy potrafią porwać za sobą tłumy paroma wypowiedzianymi zdaniami.

Jakich ludzi starasz się unikać?

Takich, którzy mają więcej niż jedną twarz.

Czego się najbardziej boisz? Jak wyglądałby Twój hipotetyczny bogin i czy myślisz, że byłbyś w stanie go pokonać?

Stromych powierzchni i wysokich fal. Mój bogin miałby trudne zadanie przekształcenia się w tsunami przede mną i pochyłą ścianę za mną.
Nie pokonałabym, bo zemdlałabym ze strachu.

Blackowl

Trochę Hermiony Granger. Nie wyobrażam sobie, żeby ona kiedykolwiek wzięła sobie coś, co leży i czeka na nią. Ona lubi powalczyć. Cieżko znaleźć kogoś tak obowiązkowego w Hogwarcie. Oprócz tego jest jeszcze w tobie Remus Lupin. Nawet jeślibyś była wilkołakiem, mało kto by sie połapał, bo sprytnie ukryłabyś tę przypadłość.

saturnina

Mnie to bardziej wygląda na mieszankę Hermiony i Rona Weasleya.Hermiona-bo lubisz czytać,Ron-bo jesteś"leniem patentowym"jak sama napisałaś.

Mirabell

Hermiona, Ron i Neville
H. ponieważ wierzysz w ciężką pracę, R. ponieważ określiłaś się mianem lenia Neville, bo masz coś w sobie, co posiada on Rolling Eyes

Chyba dlatego, że jesteś trochę niśmiał, lecz potrafiz zaskoczyć innych Razz

yadire

Jak dla mnie, to jesteś mieszanką naczelnej świruski Hogwartu (czyli Luny) i panny Chce-Wiedzieć-Wszystko-Granger. Narwana, niepewna siebie (nie mylić z nieśmiałością!) i przywiązanie do rzeczy pozronie nieważnych (piesek i płyty U2 ^^) to cechy Luny. Z kolei ktoś nade mną juz zauważył, że Hermiona nie weźmie czegoś, co ma na wyciągnięcie ręki. I jak ją znam, pewnie też ma talent do języków.
Może dodałabym jeszcz Lupina, taki trochę zamknięty w sobie, żyjący w wśród przyjaciół, ale jednak samotny.

Dzękuję za uwagę Wink

Elennial

Mix Hermiony - dążenie do wszystkiego, na czym ci zależy ciężką pracą, nie szukanie najłatwiejszych rozwiązań - i Syriusza - indywidualizm, umiłowanie wolności i lenienia się (;
Muszę stwierdzić, ze to zabójcza kombinacja.

Narlome · Wysłany: Wto 18:04, 21 Mar 2006 Temat postu:

Mieszanka Luny Lovegood i Hermiony Granger.
Luna - bo wyobraźna, nieprzewidywalność, "okresowe odpały", ale też umiejętność obserwacji.
Hermiona - bo punktualność, odpowiedzialność i obowiązkowość. I chęć zdobywania czegoś ciężką pracą.