Amanda
Pirwszoroczny
Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze smoczej krainy ;)
|
Wysłany: Sob 22:51, 10 Cze 2006 Temat postu: Ankieta - Amanda |
|
|
Użytkownik:
Amanda
Z którym domem w Hogwarcie najbardziej się identyfikujesz i dlaczego?
Najbardziej identyfikuję się ze Slytherinem. Mam najwięcej cech charakteru pasujące właśnie tam. Życie nauczyło mnie wyznawać zasadę nawet po trupach do celu. Nie lubię jej stosować ale potrafię to robić. Pewien dawny znajomy powiedział mi, że do kogokolwiek bym się nie odezwała wtłaczam w to tyle jadu co zwykła żmija. Nie mogłam się z tym wtedy nie zgodzić. Ironia i sarkazm są ze mną wszędzie i zawsze mam je pod ręką. Nie boję się podchodzić ludzi od tyłu i wykorzystywać ich słabości przeciwko nim ale jedynie jeśli ktoś mi się narazi. Wobec najbliższych sobie ludzi jestem jednak lojalna i potrafię wyciągnąć pomocną dłoń, chociaż rzadko kiedy przyjmę tę wyciągniętą do mnie. Nie każdy rozumie moje żarty – to zaleta dysponowania czarnym humorem. Oskarżenia, próba dotknięcia mnie działa na mnie jak piłka rzucona w ścianę. Zawsze się odbija. Nie uzewnętrzniam się, a jeśli już to w samotności.
Śmierciożerca, auror czy kto? Uzasadnij.
Śmierciożerca. W końcu to co zakazane kusi. Nie można powiedzieć, że Śmierciożerców można cenić jednak w pewnym sensie niektóry są na tyle wierni swojemu panu, by za niego ginąć. Nie mówimy tutaj o tchórzach ale rzeczywiście o tych którzy poszli za nim bo chcieli. Kiedyś odpowiadając na pytanie znajomej. Czemu auror jest czasem za słaby by pokonać Śmeirciożercę? Bo jest zbyt czysty by brukać ręce czarną magią. Powiedziałam, że nie tyle Śmierciożercy ile sama Czarna Magia. Nie czuję się szczęśliwa gdybym musiała jak ślepa owieczka podążać za swoim panem i władcą. Brak kontroli nad własnym językiem i dobrowolna zgoda na zniewolenie jest szczytem głupoty. Jednak siła będzie wynikała ze znajomości i tego co dobre i tego co złe. Badacz Czarnej Magii o ile ktoś taki istnieje.
Podaj tekst piosenki, który najlepiej Cię opisuje.
Długo się zastanawiałam jakaż to może być piosenka i wybrałam z Łzy z ich „Jestem jaka jestem”
Kolorowych snów na dobranoc już nikt nie życzy mi
Nikt nie śpiewa mi kołysanek, dobrych ani złych
Nie pamiętam już, o czym były stare bajki mojej babci
Nie pamiętam słów mojej ulubionej kołysanki
I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna
O... jestem, jaka jestem
O... robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak
Szczęśliwe dni są zapisane w pamiętniku mym
Leżą gdzieś w kącie na strychu, przykryte nie wiadomo czym
Już nie cieszą mnie kolorowe świąteczne prezenty
Już nie działa magia ani czar kiedyś w nich zaklęty
I nie wiedzieć czemu, czuję się jakaś dorosła
Sama nie wiem, która w moim życiu to już wiosna
O... jestem, jaka jestem
O... robię zawsze to co zechce
Chociaż wstaję bardzo wcześnie
Bardzo późno chodzę spać
Czasem nawet sobie przeklnę
Zgadnijcie, jak
Ze starych zdjęć spoglądają nieznajome twarze
Wczoraj jeszcze młoda, jednak płynie czas tak jak w rzece woda
Dziś wieczorem zasnę , wyjątkowo bardzo, bardzo wcześnie
Może umrę we śnie!
W jaki sposób przejąłbyś władzę nad światem? I co zrobiłbyś z nim potem?
Podstępem, słowem. Ludzie wierzą w to co widzą i słyszą. Pokażmy im, że będzie lepiej sami do nas będą lgnęli. Wystarczy wniknąć w ich umysły i omamić. Sama władza chyba by mnie już nie cieszyła. Lepsza jest droga docierania do celu niż samo jego osiągnięcie i konsumpcja go.
Podaj zwierzę, z którym czujesz się najbardziej związany. Uzasadnij.
Też niełatwe pytanie. Powiedziałabym, że przebiegłość i chłód żmii. Odwaga i majestatyczność lwa. Pragnienie wolności ptaka. I chyba najbardziej ptak. Czuję się spętana rzeczywistością i życiem codziennym. Jakby twarda ręka obcięła mi skrzydła i siłą rzeczy zmuszona jestem pozostać na ziemi.
Z jakim żywiołem czujesz się najbardziej związany i dlaczego?
Z ogniem. Jestem jak typowy ogień. Potrafi niszczyć ale i przynosić radość, ciepło, schronienie czasem pozwala nawet przeżyć. Jestem zmieniana jak ogień. Zdecydowana jak ogień. Trawię wrogów na pył i pozostawiam po sobie widoczny ślad.
Opisz swoje hobby.
Czytanie. Głównie. Nie dnia a w tym dniu godziny, żebym nie miała przy sobie książki. Autobus, pociąg, samochód. Dom, szkoła, poczekalnia u lekarza. Każde miejsce jest dla mnie dobre by czytać. Rodzaj książki też się nie liczy. Przeczytam praktycznie wszystko.
Lubię też pisać do szuflady bo nigdzie indziej się to nie zadaje.
Jakie są Twoje umiejętności? Co umiesz robić najlepiej?
A jest w ogóle taka rzecz? W zasadzie umiem wiele rzeczy po trochu i nic konkretnego. Z największych umiejętności zaliczę gadulstwo i mimo iż wiele osób jest męczone moim notorycznym słowotokiem ja jak najbardziej to lubię.
Podaj swoje najbardziej charakterystyczne cechy charakteru. Zarówno wady, jak i zalety.
Z wad i zalet na pewno jestem wredna, ironiczna, potrafię mówić prawdę każdemu nawet jeśli miałaby go zaboleć, jestem przyjacielska ale na moją przyjaźń trzeba zasłużyć. Gadulstwo i skłonności do lenistwa. Bywam zabawna i lubię dowcipkować. Mówią, że jestem błyskotliwa ale to już opinia z zewnątrz.
Jak traktujesz nieznajomych, przyjaciół i wrogów?
Przyjaciele to moja świątynia. Zadrzeć z nimi to jak zadrzeć ze mną. Gryzę, kopię i ukąszę jeśli trzeba. Mam naprawdę mały światek przyjaciół ale jest on dla mnie rzeczą świętą. Ludzi jakich mogę nazwać przyjaciółmi poszukuję długo i wnikliwie.
Nieznajomi są mi obojętni ale w czasie pomocy rodzicom w księgarni nauczyłam się obcować z ludźmi jakich widuje pierwszy raz. Lubię poznawać nowych ludzi.
Wrogowie mają u mnie ciężkie życie. Jestem w stanie sprawić by codzienność stała się dla nich piekłem i nie jest to dla mnie smutną rzeczą. Nie lubię ludzi którzy srają się być lepsi kiedy nie są.
Załóżmy, że obcy na ulicy (trzeźwy, kulturalny i dobrze wyglądający) zaczyna z Tobą grzecznie, sensownie rozmawiać. Jak zareagujesz?
Kontynuuję rozmowę. Wszelcy pedofile, gwałciciele i inne marginesy swoją drogą ale dlaczego by nie kontynuować dobrze rozpoczętej rozmowy. Nie mam skłonności do popadania w paranoję. Poza tym kto wie czy spotkana osoba nie okażę się ta jedyną
Gdybyś mógł mieć szansę na spełnienie trzech życzeń, jakie to byłyby życzenia?
Nie cierpię takich pytań. Nie mam życzeń, poza tym nie chcę by spełniały się tak po prostu. Największą przyjemność w swoich życzeniach jest docieranie do nich samemu. A potem radość z dotarcia do celu i siła satysfakcji. O tak.
Jakich ludzi podziwiasz najbardziej?
Szczerych, lojalnych, pewnych siebie, zdecydowanych, wiernych. Zawsze wiedzących jaką drogą kroczyć. Gadatliwych i z poczuciem humoru.
Jakich ludzi starasz się unikać?
Nieszczerych, fałszywych. Takich którzy tutaj są za tobą a za chwilę przeciwko tobie. Ludzi którzy uważają się za pępek świata i najważniejszych, największych. Wokół nich kręcić się musi wszystko. Nie takim ludziom kategorycznie mówię nie.
Czego się najbardziej boisz? Jak wyglądałby Twój hipotetyczny bogin i czy myślisz, że byłbyś w stanie go pokonać?
Największy lęk to lęk przez przyszłością. Przed tym co nieuniknione a my wciąż nie możemy tego wiedzieć krocząc przez życie.
Mój bogin byłby białą kartką papieru i nie wiem czy byłabym w stanie go pokonać. Na przyszłość nie ma skutecznej broni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|