Gryfońskie

Enigma

Moje ulubione fragmenty:

1. Pogrzeb Aragoga - myślałam, że się zsikam ze śmiechu przy tej wzniosłej mowie pożegnalnej Sluga. Ale nic nie przebije piosenki o smutnym czarodzieju Olo. Laughing

2. Gnębienie Snape'a przez Huncwotów w piątym tomie - miodzio (nie cierpię Snape'a)
3. Wszelkie fragmenty, gdzie bliźniacy dokuczają Percy'emu - chyba nie trzeba tego komentować Wink

4. Mecz na którym ślizgoni śpiewali "Weasley jest naszym królem" - choć lubię Rona, nie mogłam się powstrzymać od śmiechu
5. Gryfoni wygrywają mecz dzięki Ronowi
6. Fleur na końcu szóstego tomu, która mówi, że chce być z Billem mimo wszystko
7. Odrodzenie Voldzia
8. Wszystko z udziałem Rona

Najmniej lubiane fragmenty:

1. Wszystko z udziałem Cho Chang
2. Romanse z szóstego tomu - oprócz Fleur i Billa oraz Rona i Hermiony
3. Fragmenty z Ginnie z szóstego tomu i piątego tomu - działała mi na nerwy, a w momencie, gdy kpi z Rona, że nigdy się nie całował mam ochotę dać jej kopa
4. Mecze quidditcha - jakoś nigdy za nimi nie przepadałam
5. Harry wrzeszczący na przyjaciół na początku "zakonu Feniksa"

Jak na razie to tyle

yadire

To może kilka tych mniej na początek.
1. Harry kłócący się. No nie i już!
2. Z Lockhartem w drugim tomie. On taki kiczowty mi się wydaje, ten laluś.
3. Zebrania Zakonu, na przykład w piątym tomie przyjęcie pod koniec wakacji.
4. Uczta na początku każdego roku.
5. Lot samochodem w drugim tomie.

A te bardziej...
1. Z bliźniakami - WSZYSTKO!
2. Tak samo z Remusem.
3. Kłótnia Syriusza i Snape'a.
4. Snape drwiący.
5. Snape irytujący.
6. Snape wredny.
7. Sceny Snape vs. Potti.
8. Jak i również Draco vs. Potti.
9. Wszystko z Malfoyem seniorem.
10. Cmentarz w piątce.

saturnina

O reszcie forumowiczów chyba zapomniałyście?Wszystkie książki żeście opisały...A le ja jeszcze dopowiem...
Te mniej:
-początek VI tomu,(2 rozdziały)
-wszystkie kłótnie z udziałem Harrego i innych jego przyjaciół.
te bardziej:
-kłótnie Harrego z Umbridge i Cho-miodzio.

Deedlit

Te cud miód i orzeszki to męczenie starej Umbrydżycy, żarty bliżniaków i oczywiście Snape uśmiechający się. To ostatnie to już szczyt Razz

A te znienawidzone to szczególnie rozmowy R, H, H w których omawiają kolejne spiski na Harrego Rolling Eyes

June

Ulubione:

-pogrzeb Aragoga,
-wszystkie fragmenty z Cedem,
-cały turniej trójmagiczny i scena na cmentarzu (IV),
-jak Dubledore wypijał ten eliksir (bardzo smutne i szokujące),
-pogrezb Dumbledore'a (okropnie smutne, ale bardzo ładne)

Znienawidzone:

-wszystko z Cho,
-wszystkie idiotyczne gadki Hermiony,
-rozterki Potter'a i jego potwór w brzuchu,
-śmierć Hipogryfa (zbyt smutne).

riel

Ulubione:
- wszystkie sceny z bliźniakami ^^
- ,,Dolores, czy jesteś pewna, że nie potrzebujesz cukierka na kaszel?"
- wszystko z Syriuszkiem
- retrospekcja w 5 tomie (,,Najgorsze wspomnienie Snape'a” - znam to chyba na pamięć, nie pytajcie, czemu)
- wszystko z Remusem
- wszystko, co ma jakikolwiek związek z Huncwotami

Znienawidzone:
- romans Harry'ego z Cho
- cała ta ,,wyprawa" Harry'ego i Dumbla pod koniec 6 części.
- śmierć Syriusza Sad

- niektóre ,,elokwentne" wypowiedzi Pottera Juniora
- MS w quiddichu

Kasia

McGonagall vs Umbridge Razz

Na początku I tomu, jak George i Fred 'nie wiedzą', że Percy jest prefektem.

Nie mówił nam.
No może raz.
Może kilka razy.
Może cały czas... Razz

Gość

Te więcej:
* wszystko z Huncwotami
*wszystko z bliźniakami
*Irytek, Irytek i jeszcze raz Irytek
*ogólnie trzecia część

I te mniej:
*Cho płacząca, bo mnie denerwuje
*druga część, bo jakoś nie potafię jej polubić
*Ministowie magii

Teraz jak zwykle nie pamiętam tego, co chciałam napisać. Ehh, nie ma to jak pamięć Hermiony...

Luna

Ulubione:
- wszystkie kłótnie Dracona i Pottera - uwielbiam poprostu. To samo kłótnie Draco z Hermioną, Ronem czy nawet Neville'm...
- kiedy Harry biedny nie potrafi odnaleźć peronu i spotyka Weasley'ów. Cała rozmowa bliźniaków...
- bliźniacy, którzy ciągle coś robili z odznaką Percy'ego. i w ogóle wszystko z bliźniakami, szczególnie w piątym tomie
- najgorsze wspomnienie Snape'a
- walka z Umbridge... McGonagall podpowiadająca Irytkowi jak odkręcać żarówki xD, bliźniacy i ich słodycze, potem ucieczka i biedny Harry ze swoimi szlabanami...
- kiedy Draco ma zabić Dumbledore'a, ale nie potrafi...
- scena we Wrzeszczącej Chacie
- w 6 tomie całe to zamieszenie z Pokojem Życzeń i Malfoy'em. Jego rozmowa z Jęczącą Martą
- pokonanie Bazyliszka
- Syriusz i Snape w jednym pomieszczeniu ;P
- Mistrz Eliksirów znęcający się nad Potterem
i wiele innych...

Najgorsze:
- sny Harry'ego
- spotkania Harry'ego i Dumbledore'a w 6 tomie
- całe zamieszanie po Mistrszostwach Świata w CO
- śmierć Cedrika i później Syriusza
- rozdziały, zazwyczaj pierwsze w książkach, które rozgrywają się bez Harry'ego

i inne.