Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iguanka.
Sadystyczna Jaszczurka
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 808
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie chcesz wiedzieć
|
Wysłany: Pon 17:19, 27 Lut 2006 Temat postu: O przerażającej przyszłości Złotego Chłopca |
|
|
Pokusa to rzecz straszna. Zmusiła mnie, żebym wam to przepisała i spytała, co o tym myślicie. Bo mnie z miejsca zamurowało.
Ów artykuł został opublikowany w jakże poczytnej gazecie "Bravo" w dziale "Gwiazdy" (Armageddon...). Dostęp umożliwiła przewspaniała siostra cioteczna. Wszelkie niejasności i błędy są zamierzone, gdyż tekst żywcem z kart czasopisma. Ja nic nie zmieniłam. No, tylko wstawiłam maluśkie komentarze w nawiasikach.
Jak umrze Harry Potter?
J. K. Rowling zamierza w siódmym tomie powieści uśmiercić Harry'ego! Mamy pewne teorie, w jaki sposób...
1. Voldemort i Harry pozabijają się.
W ostatecznej walce Dobra ze Złem Harry staje do pojedynku ze swoim odwiecznym, śmiertelnym wrogiem - Voldemortem. Wypełniłyby sie w ten sposób słowa przepowiedni mówiącej że "zginie po to, aby inni mogli żyć" (no żesz, ja takiej wersji jeszcze nie widziałam. Może jest jakiś drugi polski tłumacz?). Zło zostaje pokonane i świat może dalej istnieć (No jak? Bez Pottera? Chała jakaś...)!
2. Uśmierci go Snape.
W ten sam sposób, w jaki zabił profesora Dumbledore'a: śmiertelnym zaklęciem "Avada Kedavra", zwabiając go uprzednio w pułapkę. Dumbledore'owi udaje się wrócić z zaświatów. Chce pomścić Harry'ego (czyżby było między nimi coś więcej, niż relacje mistrz-uczeń?). Zabija Snape'a i unicestwia Voldemorta (całkiem żwawy jak na umarlaka). Dobro jest górą także i w tym scenariuszu. Przynajmniej tyle.
3. Zrobi to Draco.
Draco na maksa znienawidził Harry'ego od pierwszego dnia w Hogwarcie. Voldemort wymaga od niego dowodu wierności, jakim ma być zamordowanie Harry'ego. Dowodem tego ma być zabicie Harry'ego. Zagroził mu zabiciem jego ojca Luciusa, jeśli tego nie zrobi. Draco nie ma wyboru - musi to uczynić. Przy takim zakończeniu zło zwycięża. Nikt już nie może powstrzymać Voldemorta (Nieprawda! A gdzie się podział Albus-zmartwychwstały?)!
4. Fałszywy przyjaciel.
Najlepszy przyjaciel Harry'ego zdradza go! Przechodzi na stronę Voldemorta i z pomocą zła próbuje go zabić. Pewnej nocy zakrada się do jego pokoju i wbija mu sztylet w serce (pewnie poszło o Hermionę albo o to, że się nieodpowiednio spojrzał na Ginny. Ech, ta miłość...)!
5. Zawiedziona miłość. (mój ulubiony ^^)
Cho była pierwszą miłością Harry'ego. Nie wybaczyła mu, gdy z nią zerwał i związał się z Ginny Weasley. Zawód miłosny popycha ją do zbrodni (Och! Panna Fontanna zabija, Antonio jej nie chciał!). Daje mu zatruty sok z dyni (Ha! Wiedziałam, że tego użyje! Bo w jabłkowym by każdy wykrył truciznę, nie?). I nawet szkolna pielęgniarka madam APomfrey nie daje rady go odratować (toteż wezwała kolegów z Łodzi, aby dobili biedaka).
6. To wszystko było snem.
Harry i Voldemort stają do pojedynku. Zaczyna się walka i... Harry budzi się zlany siódmymi potami. Cała ta historia była tylko... koszmarnym snem. Leży w łóżku w domu ciotki Petunii i wuja Vernona. Ma znów 11 lat (jak na 11-latka to całkiem dojrzałe sny ma. O całowaniu i taki tam.). Nie zna magii. Hogwart i Dumbledore nigdy nie istnieli. To był tylko sen...
7. Wielki spisek (proszę o fanfary!)
Kiedy Harry był małym brzdącem, Voldemort przeciągnął jego rodziców na swoją stronę. Nie chcą, aby ktoś się o tym dowiedział. Sfingowali własną śmierć, wcześniej oddając syna pod opiekę Dumbledore'a. W siódmej części wracają i kiedy Harry dowiaduje się prawdy o nich, popełnia samobójstwo (i kto mi teraz powie, że rodzice kochają swe dzieci nad życie? Taką świnię podetknąć, a fe!)!
Pod koniec apeluję, tak samo, jak gazeta, o wklejanie własnych wersji rychłej śmierci Chłopca, Który Przeżył. Wszak każda jest dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Enigma
Kandydat Do Drużyny
Dołączył: 18 Sty 2006
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: to tajemnica
|
Wysłany: Pon 17:37, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Buhaha... leżę i kwiczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mori
Gryfonka Despotyczna
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żebym to ja wiedziała...
|
Wysłany: Pon 18:19, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
To ja powiem tylko tyle: iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiik!
Iguś, boskie komentarze
Iguanka. napisał: |
I nawet szkolna pielęgniarka madam APomfrey nie daje rady go odratować (toteż wezwała kolegów z Łodzi, aby dobili biedaka) |
[pada]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirabell
Miłośniczka Piesków
Dołączył: 16 Paź 2005
Posty: 1838
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:57, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
5. Zawiedziona miłość. (mój ulubiony ^^)
Cho była pierwszą miłością Harry'ego. Nie wybaczyła mu, gdy z nią zerwał i związał się z Ginny Weasley. Zawód miłosny popycha ją do zbrodni (Och! Panna Fontanna zabija, Antonio jej nie chciał!). |
<kwik>
Piękne i pomysłowe.
Kiedyś, gdy czytałam pewny bardzo dobregy horror bohater na końcu budził się przerażony, więc zaraz przyszło mi na myśl, ciekawe co by było gdyby z HP było tak samo. Rozważania te zajmowały mi wolne chwile pomiędzy IV, a V częścią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
saturnina
Nabijaczka Infantylna
Dołączył: 18 Gru 2005
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Z doMku
|
Wysłany: Pon 20:34, 27 Lut 2006 Temat postu: |
|
|
Ecie pecie but w klozecie...
Padam na twarz przed szanowną Iguanką.Nie myślałam że można stworzyć aż tyle wersji śmierci Pottera...Co do Dumdzia zmartwychwstałego:
[link widoczny dla zalogowanych]
Tam są dowody że Dumb żyje... A teraz...Wracając do tematu:
Znając Rowling spełni się ten najbardziej Latynoski scenariusz(Och Antonio...).Ale mam jescze moją tezę:
8.Cho zrzuci Harrego do morza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Deedlit
Sklątka
Dołączył: 27 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: sprzed komputera
|
Wysłany: Wto 22:32, 04 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Koledzy z Łodzi z pewnością pomogą zabić Portfela
Według mnie to Harry i Voldemort to ta sama osoba No i Harry-Voldzio se żyły poderżnie i będzie happy end. A Dumby zstąpi z niebios i zatańczy makarenę
(szajba mi z lekka bije)
A co do Snape'a to zabił Dumbiego aby wreszcie skończyć denną pracę w Hogwarcie. Pojechał na Kretę gdzie dopadła go ostatnia sklątka tylnowybuchowa Hagrida.
To jest moja wersja. Tak samo absurdalna jak te z Bravo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czysta
Kandydat Do Drużyny
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 119
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: No... skądś :P
|
Wysłany: Sob 23:08, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Muszę przyznać, iż śmierci są ciekawe ^^
Ale ostatnia jest gópia, o
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
Ścigający
Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dom :)
|
Wysłany: Pią 14:41, 14 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja już to kiedyś czytałam, ale bez tych super komentarzy
Tak, to z kolegami z Łodzi, najlepsze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|