Gryfońskie

Louis · Wysłany: Śro 17:29, 29 Mar 2006 Temat postu:

Nie mowie, ze Snape jest swięty, bo nie jest. Dręczy Potetra ale ja mu sie nie dziwie- wiecie, moze to okrutne ale gdybym ja przypadkiem musiala uczyc dzieci moich oprawców z podsrawówki to bym nie potrafila zachowac sie obiektywnie. ja wiem, ze to nie jest wina dzieci ale zawsze zostanie jakas zarda.
Snape był dręczony. Potem dręczył inhnych bo nikt tak naprawde nigdy nie ukarał sorzwców. Przemoc rodzi przemoc. I nie chodzi tu o to, ze Zły James dręczył Biednego Seva. jakby dręczył kogokolwiek innego tak bez powodu, ot zeby byc słąwnym i kochanym to tez bym nienawidzila.

Scarlet_witch · Wysłany: Śro 18:20, 29 Mar 2006 Temat postu:

Fakt, wyżywał się na Gryfonach za Jamesa i Syriusza. Chociaż to niezbyt mądre i godne pochwały, to wydarzenia ze szkoły to spowodowały, zaszczepiły w nim nienawiść do Gryfonów, a szczególnie Potterów. Snape lekko nie miał i pewnie trudno, żeby był teraz miły dla Gryfonów. Severus ma jak to się mówi, "trochę zrytą psyche" i nie pisze tego złośliwie. Troszkę przeszedł i to się na nim odbiło.

Hm...Na ten temat chyba można by długo dyskutować, wysuwając coraz to nowe hipotezy Razz

.
A i tak nie zgadzam się z tym, żeby James robił to dla zabawy. Może trochę dla sławy, chciał być rycerzem swojej księżniczki...

Louis · Wysłany: Śro 18:43, 29 Mar 2006 Temat postu:

o tak, ale jak widzimy w skiazce- NAJPIERW zaczepił Snape'a, potem przyszła Lilka:D

Scarlet_witch · Wysłany: Śro 18:47, 29 Mar 2006 Temat postu:

Luniasta · Wysłany: Śro 19:25, 29 Mar 2006 Temat postu:

Nawiasem, a propos dręczenia Harry'ego przez sSnape'a, to spróbujcie przeczytać cykl pod kątem "ciekawe, co myśleli o Harry, synu Jamesa, Wielkiego Huncwota, nauczyciele Hogwartu, jakim spodziewali siego zobaczyć". Bo patrząc pod taki mkatem, Snape spodziewa się po Harrym zachowania i sposobu myślenia identycznego do tego, jakie cechowały jego ojca. Naprawdę, wtedy sceny Snape/Harry są dwa razy smakowitsze, a jego nienawiść o wiel bardziej uzasadniona.

Natomiast kwestia Neville'a jest zupełnie inna i nie wiem, czemu Snape tak go dręczy. Bo Neville jest, jego zdaniem, słaby? Bo jest gryfonem? Bo to on mógł być Chłopcem, Który Przeżył zamiast syna, jego największego wroga, ale wszystko zniszczył? Kto wie, kto wie... Wink

Kończąc offtopic, musze powiedzieć, że scena z myślodsiewni była wstrząsająca, ale o wiele bardziej wstrząsające powinno być to, co Syriusz chciałzrobić Snape'owi i swojemu przyjacielowi przy okazji incydentu spod Wierzby Bijącej. I nie wierzę, że James i Syriusz zapałali do Snape'a nienawiścią tak gorącą tylko za przetłuszczone włosy. Przypominam, że Snape wymyślił zaklecie Sectumsempra i użył go przeciwko Jamesowi (z tym, że na szczęście nie trafił dokładnie/nie rzucał z całą mocą). W tym konflikcie nie można stawac po jednej stronie - należałoby tylko dowiedzieć się, od czego to się zaczęło.

A ja Huncwotów lubię, o całe j czwórce lubię czytać, i odkąd trzeci to msieskończył, czekam na wykorzystanie potencjału Glizdogona. Moze coś odnośnie ciała sługi danego Voldemortowi z ochotą, które ma dług wobec Pottera Wink

A moze Pettigrew nagle okaże sięgryfonem i odda życie za Harry'ego (na pewno bardziej prawdopodobne, niż Snape oddający za niego życie :>).
A co do kwestii znęcania się - nei znęcali sięnad słabszym. Fakt, że okrutnie i głupio, ale każdy wiek ma swoje prawa (ekhem), no i chyba nikt nie lubi postaci wyidealizowanych i kryształowych? Smile

Louis · Wysłany: Śro 20:30, 29 Mar 2006 Temat postu:

coz, luniasta, czyli skoro ja mam 16 lat to znacvzy, ze moge isc i pognębic publicznie kumpele?ja sie ztym nie zgodze i naprawde ja sie nie chce z nikim znowu kłócic ale dla mnie wytłumaczenie" gnębił bo mu sie nudzilo i mial prwo bo był młody i głupi" jest gorzej niż nędzne.

Scarlet_witch · Wysłany: Śro 20:38, 29 Mar 2006 Temat postu:

Myślę, że Luniastej chodziło o to, że w tym wieku można to wybaczyć, czy jakoś usprawiedliwić. Nie o to, że zachowanie te, jest zupełnie normalne i dozwolone.
Snape wymyślił to zaklęcie i jestem pewna, że użył go na Jamesie, chociaż nie pamiętam gdzie coś takiego było napisane... Razz

.

Luniasta · Wysłany: Czw 19:55, 30 Mar 2006 Temat postu:

Kasia

Nie będę oryginalna i powiem, że uważam, że winę ponoszą zarówno Huncwoci jak i Severus (jestem obiektywna, ponieważ jestem i wielbicielką Huncwotów, i Severusa).

Czy ja wiem, czy to była Sectumsempra... To mogło być równie dobrze jakieś inne zaklęcie. W końcu efektem Sectumsempry nie był tylko rozcięty policzek, a pocięte całe ciało.