Gryfońskie

Kasiula · Wysłany: Pon 19:30, 06 Mar 2006 Temat postu:

wyczytałam tu gdzies ze Voldemort chciał wrocic do Hogwartu po miecz Godryka. Owszem Voldzio chcail wrocic do Hogwartu ale niemogł wrocic po miecz BO GO TAM NIEBYŁO!! miecz pojawil sie dopiero w HPiKT 11 lat po "smierci" Voldemorta.

Midnight · Wysłany: Nie 11:32, 12 Mar 2006 Temat postu:

Przypuszczalnie horcruxy to:
- dziennik Riddle'a (zniszczony)
- pierścień Marvolo (zniszczony)
- medalion Slytherina (prawdopodobnie zniszczony)
- czarka Hufflepuff
- wąż Nagini
- coś od Gryffindora albo Ravenclaw
- sam Voldemort

Harry nie może być horcruxem, po co robić horcruxa z kogoś, kogo za chwilę ma się zabić? To jak samemu zniszczyć kawałek siebie. Voldemort w końcu nie miał w planach, że Harry przeżyje. Poza tym nie wiem, czy pozostawianie części własnej duszy swojemu wrogowi jest najlepszym pomysłem Very Happy

Nie, do mnie ten pomysł zdecydowanie nie przemawia. I przecież gdyby Potter był horcruxem to trzeba by go najpierw zabić, żeby Voldy stał się śmiertelny. A przecież nikt inny opróc Harry'ego nie może go zabić. Błędne koło.
Co do miecza to w książce było wyraźnie napisane, że Voldemort chciał wrócić do Hogwartu na poszukiwanie innych przedmiotów należących do założycieli, ale Dumbledore się nie zgodził go przyjąć. A miecz był ciągle w Hogwarcie. Więc horcruxem nie jest.
I to tyle z mojej strony.

Kasia

Dwa horcruxy zniszczone, jeden 'znaleziony'.
Zostają 3, bo jeden w Voldemorcie.
Czarka.
Może Nagini, ale nie jestem pewna.
Coś od Gryffindora lub Ravenclaw
HARRY NIE JEST HORCRUXEM!! To głupie. Przecież Voldemort próbował go zabić wiele razy. A on nie jest głupi, nie chciałby niszczyć siebie.