Gryfońskie
Gwardia Godryka Gryffindora
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Gryfońskie Strona Główna
->
Spoilerownia
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Regulamin i inne temu podobne
----------------
Organizacyjne conieco
Co dodać? Co wywalić?
Gryfonisko
----------------
Sami o nas
Inni o nas
Nasze sprawy
Potterowisko
----------------
Ludu - do kin!
Przeczytane...
Spoilerownia
Czytelnia
----------------
Ogłoszenia
Fanfiction
Prozatorsko
Lirycznie
Inne
Dyskusje
----------------
Na gorąco
Szkoła
Literatura
Muzyka
Film
Towarzysko
----------------
Zajazd Pod Cynowym Lwem
Gierki
Ratingi
Konkursy
Kącik Zgredka
Sabaty
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Nelusia
Wysłany: Pon 8:44, 04 Lut 2008
Temat postu:
Scarlet_witch napisał:
A ja teraz czekam na fika opisującego śmierć Tonks i Lupina oraz dalsze losy Teddy'ego.
Mówisz, masz
Teddy raz
wlaściwie to pamiętnik Wiktorii Weasley, ale Teddy też jest.
Teddy dwa
tu jest malutki, więc to nie do końca dalsze losy, ale fik i tak jest smutno uroczy.
O wykańczaniu Tonks przez Bellę jakoś niespieszno mi czytać.
Bardzo fajne są fiki o Malfoyach po 7 tomie. Pełen fluff i słitaśność. Aż chyba jeden przełożę sobie, bo się w nim zakochałam.
Blackowl
Wysłany: Nie 22:30, 03 Lut 2008
Temat postu:
Ja tam i tak uważam, że Drarry to kanon.
Scarlet_witch
Wysłany: Nie 18:37, 03 Lut 2008
Temat postu:
Jedna z moich pierwszych myśli: co za popis dla pisarzy fików! Poza tym zgodzę się, że przesłodzone. Taki happy end bez cienia goryczy, ja bym dała chociaż cień wątpliwości, jakąś rysę na pięknym obrazku. James Syriusz, rzeczywiście, coś poczułam że jest mieszanką wybuchową tych dwóch bohaterów
.
Pomimo tego, że nie podobał mi się ostatni rozdział, rozumiem Rowling. To od początku była historia dla dzieci i tak pozostało. Nie mogła uśmiercić "bohatera z dzieciństwa" tak wielu osób. Zresztą nawet apelowali do niej pisarze w USA, aby tego nie robiła.
A ja teraz czekam na fika opisującego śmierć Tonks i Lupina oraz dalsze losy Teddy'ego.
Nelusia
Wysłany: Śro 15:30, 19 Wrz 2007
Temat postu:
Ja niby nie doczytałam do końca jeszcze (idzie mi to jak krew z nosa, wiem), ale i tak wiem, co się stanie. I według mnie śmierć Severusa musiała nastąpić, ale szkoda, że zginął w taki durny sposób. Zabity przez Nagini! Ludu, już lepiej by było, gdyby Lord go załatwił, no ale...
Poza tym epilogiem, który już niestety czytałam i który jest przesłodzony, książka jak na razie mi się podoba. Luna jest tu wręcz fenomenalna i trzeba powiedzieć, że polubiłam Aberfortha za jego patronusa (koza xD) i za miłość do siostry. W ogóle ten wątek z rodzeństwem Dumbeldore'a uważam za jeden z lepszych w tej książce.
No i Malfoyowie, nie doszłam jeszcze do finałowej bitwy, ale wiem że będę mieć tam swoich Malfoyów, za co chyba będę wielbić Joaśkę! Zresztą, już w pierwszym (?) rozdziale mi się spodobali, ha!
Teddy'ego szkoda, to racja, ale pomyślcie, ma jeszcze babcię, ma Harry'ego, innych członków zakonu. A Joaśka ponoć zabiła Lupina i Nimfadorę, bo chciała, żeby Teddy był sierotą wojenną, jak Harry. Tyle tylko, że jego dalszych losów raczej nie przedstawi... W ogóle Teddy to dla mnie postać z potencjałem fanfikowym, ale jak znam życie, raczej mało ludzi będzie o nim pisać. Wszyscy skupią się albo na związku Snape/Lily, albo na poprawianiu tego epilogu, heh.
A według mnie dzieci zawsze miały potencjał
żem się rozpisała
N.
Luna
Wysłany: Śro 11:11, 19 Wrz 2007
Temat postu:
Ja jeszcze do samego końca liczyłam na coś innego... Ta scena na miotle, obsesja na szóstym roku... No, ale - w końcu to czytają dzieci.
Zakończenie... Przesłodzone, fakt. Harry zawsze wygrywa - to już wiemy.
Ale rozbawiły mnie imiona... Scorponus Malfoy, Albus Severus Potter... Bez komentarza. Chociaż jestem w stanie wybaczyć, jeżeli James ma na drugie Syriusz ;P.
A Severusa szkoda, pomimo, że do Snaperki mi daleko...
Selene Simon
Wysłany: Wto 23:16, 18 Wrz 2007
Temat postu:
Chyba się tylko podpisze pod tym jednym najważniejszym słowem -
PRZESŁODZONE!!!
Ale jest mi strasznie smutno z powodu Teddy'ego...dzieciństwo bez rodziców...ech...tak jak nasz Złoty Chłopiec...! Będzie z tego za pewien czas duzioooo ficków
Ale nadal nie moge ścierpieć jednego - czemu do jasnej cholery ta wiedźma, Rowling, zabiła naszego kochanego Seviczka???
<zbulwersowana i obrażona na cały świat>
P.S Według mnie paring Lily/Severus => bardzo romantyczny i tragiczny w swej całości...
Kasia
Wysłany: Czw 23:05, 16 Sie 2007
Temat postu:
Zakończenie przesłodzone, ale niestety na inne nie można było liczyć - w końcu książkę czytają też dzieci.
W ogóle siódma część zawiera sporo luk, która, na szczęście, powoli uzupełnia fanfiction...
Morleigh
Wysłany: Wto 20:27, 24 Lip 2007
Temat postu:
Ech... a ja liczyłam na małego Teddy'ego i opis czarodziejskiego chrztu, ale Rowling oczywiście musiała zarżnąć rodziców
Luniasta
Wysłany: Pon 23:34, 23 Lip 2007
Temat postu:
Yadire, doczytałaś tylko do tego momentu? Pff.org!
Może Harry jest zbyt marysuistycznym ojcem, ale poza tym zarówno ja, jak i Random, rozpływamy się nad powracającym Syriuszkiem i tak dalej <3
yadire
Wysłany: Nie 11:08, 22 Lip 2007
Temat postu:
Nie.
Jest zbyt przesłodzone, blogaskowe i ogólnie wzbudzajace wymioty. Nie podobają mi się trupy. Jedyne, co - jak na razie - przypadło mi do gustu, to ghul w piżamie ;p
Luna
Wysłany: Sob 13:02, 21 Lip 2007
Temat postu: Jak wam się podobało zakończenie?
Co myślicie o zakończeniu serii? Odpowiada wam?
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin