Gryfońskie

Krycha

Temat poświęcony muzyce szalonej, radosnej i kolorowej. Dla wszystkich fanatyków Grease, Elvisa, Hair i Rock'n'Rolla. Podawajcie wasze ulubione piosenki, wykonawców i wszystko co można wpisać w ten przełomowy okres muzyki. "Itsy bitsy teenie weenie yellow polka dot bikini"

June

Ja jestem wielką fanką "Hair" :] Muzyka z tego filmu jest wspaniała. Znam większość piosenek na pamięć. Czasem słucham Janis Joplin i Doorsów. Lubię taką muzykę. Jeśli chodzi o "Grease" to nie jestem fanką tego filmu, ale sama w sobie muzyka jest bardzo przyjemna.

Piękne czasy kiedyś były Smile

Jakiś czas temu na MTV leciał fantatsyczny progam "70' house", w którym to uczestnicy cofnęli się jakby do lat 70. Słuchali takiej muzyki, nosili ubrania z tamtej epoki i tańczyli "Kołomyjkę" Wink

Iguanka.

Lata 70 - niekoniecznie. Lata 80 - też.

Ale 60...
No po prostu nie ma nic lepszego niż muzyka z końca sześćdziesiątych lat. Nie ma. Przynajmniej nie dla kogoś, kto został wychowany doszczętnie przez mojego ojca.
Iguanka kocha dużo rzeczy z tamtego okresu. Kocha słuchać jedyną rockową operę w historii (Floyd się kłania ze swoim "The Wall"), zachwycać się nad szaleństwem Morrisona, wsłuchiwać się w "Stairway to heaven"... No, dużo tego w domu jest.
I mimo wszelkiego zła, jakie dają narkotyki, ich działanie w dziejach miało jeden pozytywny skutek - takie a nie inne oblicze muzyki.

<idzie się zasłuchiwać>