|
Gryfońskie Gwardia Godryka Gryffindora
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlet_witch
Seryjna Syriuszka
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 1892
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:02, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Teraz to marne kopie, fakt. Chociaż moja wiedza o romansach jest mała. "Wichrowe wzgórze", był taki film. Niestety nie widziałam. A książka warta przeczytania?
Ja z romansów, to czytałam ostatnio "Malowany welon". Ale to nie jest chyba taki typowy romans, bardziej dramat.
Chyba nie możemy palić książek, bo zawsze się znajdzie jakiś obrońca .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Untouched
Szukający
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie rodzą się anioły z czarnymi skrzydłami...
|
Wysłany: Czw 19:10, 08 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
No fakt Scarlet
Ale można zawsze podyskutować czemu spalić xD.
Wrzucę 'Pamiętnik poznańskiego nauczyciela' i 'Pamiętnik z powstania warszawskiego'. Drugiego nie lubię, bo mieści się na półce oznaczonej słowami 'II wojna światowa'.
A pierwsze... Bo choć chude długo się czyta [2 godziny to czytałam! O!]. Średnie opisy... W ogóle, cała książka jest średnia. A nawet powiedziałabym kiepska.
Dorzucam więc do stosu
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Untouched dnia Sob 15:01, 10 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nelusia
Dama Z Łasiczką
Dołączył: 24 Wrz 2005
Posty: 1565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: el norte de Polonia
|
Wysłany: Pią 9:44, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Wichrowe wzgórza? Zawsze i wszędzie! Pierwszy raz czytałam jak miała 14 lat i byłam wciągnięta na amen. Za drugim razem było tak samo. Udziela się ta atmosfera obłędu i tajemniczości starego angielskiego dworu.
Filmu chyba nie widziałam, głowy nie dam, ale książka jest cudna. Ba, nawet zwyciężyła w konkursie na romans wszech czasów. Nie wiem tylko, kto ten konkurs organizował
A książek nie palmy, lepiej przerabiajmy je na makulaturę ^^.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Untouched
Szukający
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie rodzą się anioły z czarnymi skrzydłami...
|
Wysłany: Śro 20:50, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Więc... Przerabiam na makulaturę... Nie no, to bez sensu jest.
Wrzucam na stos 'Skąpca' Moliera. Po pierwszym przeczytaniu stwierdziłam że bez sensu. Po drugim razie jeszcze bardziej utwierdziłam się w tym przekonaniu.
Nie pamiętam czy u Szekspira była jedność akcji, ale 'Romeo i Julia' podobało mi sie zdecydowanie bardziej.
Fajnie. Wszyscy się w sobie kochali, potem wszyscy wyszli za wszystkich. Tyle z tej książki wiem.
Brak mi jedności akcji. Wszystko jest pomieszane. Klimat też nie dla mnie.
Na stos!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mirtel
Gryfonka szukająca Edwarda
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:39, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Untouched napisał: |
Nie pamiętam czy u Szekspira była jedność akcji, ale 'Romeo i Julia' podobało mi sie zdecydowanie bardziej.
Fajnie. Wszyscy się w sobie kochali, potem wszyscy wyszli za wszystkich. Tyle z tej książki wiem.
Brak mi jedności akcji. Wszystko jest pomieszane. Klimat też nie dla mnie.
Na stos! |
Primo: "Romeo i Julia" spalić nie dam. O nie.
Secudno: Że co proszę, że wszyscy wyszyli za wszystkich? Unt, wybacz, ale kryj się bo nadchodzę.
Tam się nie kochali. Znaczy, Romeo i Julia tak. Parys w Julii tak, ona w nim nie. Romeo w Rosaline na początku, później mu przeszło. Był jeden ślub. I dużo trupów. Łącznie najważniejszych było chyba 5.
A jedność akcji jest. Jak to mówi profesor G. na historii, związki przyczynowo-skutkowe istnieją.
A przed wypisaniem ich powstrzymuje mnie tylko to, że muszę iść spać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luna
Gryfonka Rozkojarzona
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1431
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 23:10, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mirt - ale Unt chyba mówiła o Skąpcu, a nie o Romeo i Julia.
W każdym bądź razie nie dam spalić ;P.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Untouched
Szukający
Dołączył: 03 Lis 2007
Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tam, gdzie rodzą się anioły z czarnymi skrzydłami...
|
Wysłany: Śro 23:18, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
'Romea i Julii' spalić też nie dam. Mówiłam o 'Skąpcu', a tamten dramat wzięłam dla porównania...
Wiem, zabrzmiało trochę nielogicznie... Wybacz Mirt <chowa się pod stół>.
U Szekspira była jedność akcji. A u Moliera nie. I o to mi chodziło ^^.
To ze ślubami też było o 'Skąpcu' Mirt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|