|
Gryfońskie Gwardia Godryka Gryffindora
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Blackowl
Absurdalnie Zabawny Gryfek
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 447
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:38, 09 Lis 2005 Temat postu: Tosty do spalenia patelni |
|
|
Uprasza sie aby osoby o niskim talencie kulinarnym tworzyły tosty pod okiem kogos doświadczonego:] Ja, pomimo braku umiejętności, nikogo ze sobą nie miałam i spaliłam patelnię. Ale najadłam się i mi smakowało...
Więc zaczynamy!
Pewnej pieknej soboty pracującej, gdy mama siedziała w biurze do szesnastej, tata cośtam robił w sąsiedniej naszej stolicy, dziadek gdzieś u rodziny, a Blackowl w domu i głodna.
No więc robimy rekonesans lodówki.
* masło
* bułka tarta
* jasny lub ciemny chleb
* ulubione ostre przyprawy
* ulubione słodkie przyprawy
* trzy do czterech jajek
* resztki sera żóltego i trochę drobiowej szynki
Dla Blackowl to było za mało by stworzyć królewkskie śniadanie. Ale nic więcej nie znalazła... więc skorzystała z pomysłowości, jedynej rzeczy, której Bóg jej naprawdę nie poskąpił.
Do jednego talerza wlała wszystkie jajka i roztrzepała bardzo mocno. Do drugiego wrzuciła bułkę tartą. Wyjęła cztery kromki białego chleba. Rozpuściła masło i poczekała aż zacznie skwierczeć. Jedną kromkę obtoczyła w jajku, na jednej stronie połozyła ser i szynkę, znów obtoczyła, następnie znów obtoczyła w jajku, nastepnie w bułce i tak robiła aż na kromce zrobiła się bułczana skorupka. Wtedy położyła to cudo na patleni. Piekła aż zrobiło się rumiane(RUMIANE, nie przypalone). To samo z drugą kromką.
Na deser zrobiła słodkie tosty. Potrzeba było umyć patelnię, ale nie trzeba się to tego aż tak strasznie przykładać. Wtedy do śladowej ilości bułki tartej dodała mnóstwo cukru i słodkich przypraw. Obotczyła kilkakrotnie w jajku i bułce z cukrze kromki i je usmażyła.
Przez nastepne pólgodziny rozpływała się nad własnym dziełem.
UWAGA!!! Autorka nie odpowiada za dym, poparzenia i śmierć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mirtel
Gryfonka szukająca Edwarda
Dołączył: 14 Wrz 2005
Posty: 734
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:23, 03 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Właśnie zjadałam dwa tosty, trzeci stoi na talerzu obok.
Ale te dwa się nie liczą, bo jeden był z serem, drugi bez. Oba przypalone
Ten co teraz mam jest w mairy nie przypalony
Uwaga próbuje!
<odłamuje widelcem kawałek i wkłada do paszczy>
Powiem tak: Jestem lekkim antytalenciem kucharskim. Na pewno źle zrobiłam te tosty, ale dobra.
Ten co jem. Jest dobry. Ale za bardzo czuć w nim jajkiem. Jak wróci mama zrobie następnego. Wtedy powiem jak powinniem smakować.
Ale i tak jest dobre!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|